Mieszkaniec Bukowiny na zachodzie Ukrainy podawał się za strażnika granicznego i pomagał uchylającym się od służby wojskowej w nielegalnym wyjeździe za granicę – poinformowało w poniedziałek biuro prokuratora generalnego tego kraju.
„W przebraniu strażnika granicznego przemycał poborowych przez granicę państwową – zdemaskował mieszkaniec Bukowiny. Zgodnie ze wskazówkami procesowymi czerniowieckiej prokuratury rejonowej obywatel został poinformowany o podejrzeniu zorganizowania nielegalnego przeniesienia poborowych przez granicę państwową Ukrainy (część 3 artykułu 332 Kodeksu Karnego Ukrainy)” – podała prokuratura generalna w komunikacie na kanale telegram.
Według śledczych, koszt „usług” wyniósł sześć tysięcy dolarów. Jako przykrywki mężczyzna używał munduru ze znakami identyfikacyjnymi państwowej służby podatkowej. Został zdemaskowany przez strażników granicznych w pobliżu ogrodzenia na granicy z Rumunią, „gdzie podejrzany doradzał mężczyznom, jak przedostać się na drugą stronę granicy”.