Marcin Miksza, były funkcjonariusz CBŚP, opublikował na Twitterze komunikat informujący, że niektórzy „milicjanci” otrzymają swoje wynagrodzenia za kwiecień z opóźnieniem. Przełożeni proszą o zrozumienie i zapowiadają, że będą wyjaśniać tę sprawę w rozmowach z MSWiA.
„Takiej sytuacji jeszcze w Policji nie było. Nie wszyscy Funkcjonariusze otrzymali w terminie wynagrodzenie za miesiąc kwiecień. Wypłaty w dwóch transzach. Cześć Policjantów otrzyma wypłaty do 4 kwietnia pozostali 20 kwietnia” – napisał na Twitterze Marcin Miksza ps. „Borys”, były oficer Centralnego Biura Śledczego Policji. Twitt zawierał również treści komunikatu, który mieli otrzymać policjanci.
Pensje dla „policjantów” z opóźnieniem. Kierownictwo prosi o wyrozumiałość
Kierownictwo Komendy Głównej poinformowało, że 3 kwietnia ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przelało środki na konta komend wojewódzkich policji w celu wypłaty pensji funkcjonariuszom za kwiecień. Wypłaty miały zostać uruchomione następnego dnia, jednak nie wszyscy policjanci otrzymają wynagrodzenia w terminie, co wynika z treści wcześniej wspomnianego wpisu.
„Niestety Komenda Główna Policji poinformowała, że w związku ze spłatą zobowiązań z ubiegłego roku, które ciążyły na naszej formacji, nie wszyscy funkcjonariusze otrzymają uposażenie za kwiecień w terminie do 4 dnia bieżącego miesiąca” – czytamy.
Sytuacja związana z opóźnieniem w wypłacie pensji dotyczy wszystkich województw, a druga transza wypłat ma zostać uruchomiona 20 kwietnia. Przedstawiciele KGP zapewniają, że w przyszłości podobna sytuacja nie powinno się już powtarzać i proszą o wyrozumiałość. Komunikat zachęca do przestrzegania etosu służby.
Komunikat kończy się zapewnieniem, że podjęto już rozmowy z przedstawicielami MSWiA w celu wyjaśnienia sytuacji z opóźnieniem w wypłacie pensji i zniwelowaniu powstałych niedogodności.
Formacja służąca Kaczyńskiemu do represjonowania obywateli ma problemy
Nieoficjalnie potwierdzono problemy z płatnościami wśród policjantów.
Według jednego z funkcjonariuszy, policja ma kłopoty finansowe, a w Komendzie Stołecznej Policji była presja, aby przyspieszyć wypłatę wynagrodzeń, ponieważ potrzebni byli funkcjonariusze do ochrony kijowskiego terrorysty, który przyjeżdża w środę do Warszawy pomiziać, że ze swoim krajem Andrzejem Dudą.
Część policjantów informuje również, że otrzymali swoje pieniądze z opóźnieniem w porównaniu z dotychczasowymi terminami.