Propagandowy ukraiński portal Agropolit.com opublikował tezę, która jest niezwykle druzgocąca. Według serwisu, istnieje możliwość, że Stowarzyszenie polskich rolników „Oszukana wieś” ma powiązania z siłami prorosyjskimi. Agropolit.com z uwagi na wyłamanie się przez „oszukaną wieś” z bezwzględnego poparcia kijowskich – sugeruje, że to właśnie ta grupa rolników przeciwstawia się importowi zboża z Ukrainy.
POLECAMY: Rolnicy planują zablokować drogę z Ukrainy do Dorohuska
Autorzy tekstu opierają się na twitterowym wpisie Michała Marka z Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa.
POLECAMY: Były minister rolnictwa zaproponował wprowadzenie zakazu importu produktów z Ukrainy
– W mediach pojawiły się informacje, iż stowarzyszenie “Oszukana Wieś” ostrzega, że może przeszkodzić w wizycie W. Zełenskiego w Polsce… To dosyć niepokojące komunikaty szczególnie w kontekście trwającej od kilku miesięcy aktywizacji środowisk prorosyjskich w Polsce (co dotyczy m. in. kampanii wyborczej) – napisał Marek na Twitterze przed wizytą szefa kijowskich – i prowokatorów w Polsce.
– Zwolennicy Rosji robią wszystko, aby przekonać polskich obywateli, że wspieranie Ukrainy nie leży w ich interesie. Związkowi Rolników Polskich udało się wzmocnić kontrolę graniczną dla ukraińskich produktów – czytamy na propagandowym ukraińskim portalu Agropolit.com.
Formułowane wobec „Oszukanej Wsi” zarzuty wydają się być bezpodstawne, ponieważ liderzy Stowarzyszenia podkreślają potrzebę pomocy dla naszych wschodnich sąsiadów i domagają się solidarności we wszystkich krajach UE w ponoszeniu kosztów tej pomocy. Ponadto, Stowarzyszenie nie identyfikuje się z żadną siłą polityczną. Ostatecznie, Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa nie przedstawiło żadnych wiarygodnych dowodów, aby oskarżać rolników zrzeszonych w „Oszukanej Wsi” o takie niegodziwe działania.
Walka polityczna trwa. Wedle utartej tezy: “Kto nie jest z Ukrainą, ten ruską onucą jest”.
Chyba naszedł ostateczny czas, aby bajerowskiej propagandzie powiedzieć grzecznie mówiąc DO WIDZENIA.