W ekspresyjnym komentarzu wideo, specjalistka od rynku paliw doniosła, że nadchodzą nieuniknione podwyżki cen benzyny Pb95 i Pb98 dla kierowców. Ten okres świąteczny, choć dla wielu był miły, od wtorku przyniesie nieprzyjemną rzeczywistość dla użytkowników dróg, którzy staną przed koniecznością wydatków na paliwo.
Zapowiedziane wzrosty cen są wynikiem eskalacji wartości ropy naftowej oraz zmian w stawkach podatku akcyzowego obowiązujących od kwietnia. To oznacza, że w nadchodzących tygodniach kierowcy będą musieli się liczyć z wyższymi kosztami tankowania benzyny. Istnieje silne prawdopodobieństwo, że ta sytuacja utrzyma się przez pewien czas, wpływając na domowe budżety i wydatki związane z codziennym przemieszczaniem się.
Kto tankuje drożej, a kto taniej?
Analityk rynku paliw zwraca uwagę na dynamiczne zmiany cen paliw, które wywołała gwałtowna obniżka wartości ropy na światowych giełdach pod koniec marca. Choć momentami kierowcy mogli poczuć ulgę widząc spadki cen, to radość ta była krótka, szczególnie dla tych tankujących benzynę Pb95, której cena w ostatnim tygodniu wzrosła o znaczące 13 groszy za litr, osiągając poziom 6,75 zł.
Warto zauważyć, że w przypadku innych rodzajów paliw, takich jak olej napędowy czy autogaz, odnotowano spadki cen. Dla diesla, choć obniżka była symboliczna – zaledwie o 1 grosz, kierowcy obecnie płacą średnio 6,74 zł za litr tego paliwa. Natomiast cena LPG spadła o 5 groszy za litr, osiągając poziom 3,09 zł.
Jest to także interesujący moment, gdyż po raz pierwszy od czerwca ubiegłego roku benzyna jest droższa od diesla na ogólnopolskim rynku. Różnica w cenach wynosi obecnie zaledwie 1 grosz, co stanowi istotny zwrot w trendach cenowych na rynku paliwowym. Magdalena Robak zwraca uwagę na tę zmianę, która może mieć wpływ na wybór kierowców przy wyborze rodzaju tankowanego paliwa.
To ile będzie kosztować paliwo?
W ciągu nadchodzącego tygodnia prognozuje się wzrost cen benzyny Pb95 i Pb98 o 5-7 groszy na litrze, zgodnie z informacjami od analityka rynku paliw opublikowanymi. Jednak ceny oleju napędowego i LPG pozostaną na stałym poziomie. Zdaniem eksperta, podwyżki nie będą dotyczyły innych rodzajów paliwa, ponieważ decyzja OPEC+ o pogłębieniu cięcia limitów wydobycia o ponad milion baryłek dziennie wpłynęła na rynki naftowe w sposób zaskakujący. Mimo to, kierowcy tankujący benzynę muszą przygotować się na wyższe koszty w najbliższych dniach.