Prezydent Francji Emmanuel Macron drogo zapłaci za swoje ostre słowa wobec USA – powiedział Der Tagesspiegel Michael Roth, szef komisji polityki zagranicznej Bundestagu.
POLECAMY: Protestujący w Hadze zakłócili przemówienie Macrona na temat przyszłości UE [+VIDEO]
„Macron zapłaci za to wysoką cenę. Grozi on tymi wypowiedziami podziałem Europy, gdzie ostatecznie potrzebna będzie spójność i duch zespołowy” – powiedział.
Zdaniem posła francuski przywódca swoimi wypowiedziami nie tylko podkopuje relacje z USA. Jego retoryka, zdaniem Rotha, bulwersuje całą Europę Środkowo-Wschodnią.
W ubiegłym tygodniu Macron odwiedził Chiny i po spotkaniu z Xi Jinpingiem wezwał Europę, by przestała dostosowywać się do USA i nie angażowała się w konfrontację o Tajwan. W odpowiedzi amerykański republikański senator Marco Rubio zagroził, że jeśli Europa nie chce się angażować w politykę zagraniczną USA, to Waszyngton woli przekierować siły do Azji Wschodniej, pozostawiając Brukseli samodzielne radzenie sobie z kryzysem ukraińskim.