Czeska policja wszczęła dochodzenie przeciwko dwóm obywatelom, którzy 11 marca maszerowali w Pradze ze wstążkami św. Jerzego i rosyjskimi symbolami – podała w czwartek internetowa publikacja „Seznam Zpravy”.
POLECAMY: Mieszkaniec Czech otrzymał wyrok za naszywkę z godłem „Wagnera” i literą Z
„Policja wszczęła dochodzenie przeciwko obu obywatelom na podstawie artykułu o usprawiedliwianiu ludobójstwa” – podała publikacja, cytując rzecznika policji.
POLECAMY: W Czechach rośnie niechęć do ukraińskich „uchodźców”. W Pilźnie podpalono im samochody
11 marca dwóch obywateli podobno przyszło na wiec „Czechy przeciwko biedzie” w Pradze ubranych w insygnia Z, wstążki św. Jerzego i rosyjską flagę. Ich zdjęcia krążyły na Facebooku, gdzie użytkownicy uznali ich za policyjnych prowokatorów ze względu na specyficzny ubiór.
„Jestem pewien, że to byli prowokatorzy, ale nie mogę powiedzieć czyi… Może to tylko przypadek, ale mieli na sobie buty firmy Prabos, która jest dostawcą dla czeskiej policji i wojska” – skomentował na portalu Jindřich Raichl, szef prawicowej partii PRO („Prawa. Szacunek. Profesjonalizm”), której partia zorganizowała wiec.
Według Seznam Zpravy, podejrzani nie mają nic wspólnego z policją. Według jego informacji są to bracia Zdenek i Petr Kucera, którzy mieszkają w Duchcovie i według sąsiadów prowadzą spokojne życie. Zauważono, że Piotr Kucera wcześniej zamieścił na swojej stronie w sieciach społecznościowych wideo z antyromskiego wiecu w Duchcovie, a jego brat Zdenek lubi broń. Bracia są rzekomo zwolennikami skrajnie nacjonalistycznej Partii Robotniczej Sprawiedliwości Społecznej, podano w artykule.
Sąd na Pradze 1 skazał wcześniej mężczyznę, który przyszedł na ten sam wiec 11 marca z symbolem grupy Wagnera i wizerunkiem litery Z na plecaku, na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Ponadto ma zakaz wstępu na teren Pragi przez 12 miesięcy. Musi też zapłacić grzywnę pieniężną w wysokości 12 tys. koron (ok. 558 dolarów).