Czytelnicy brytyjskiego „Daily Mail” skrytykowali wypowiedzi ukraińskich polityków i przedstawicieli sił zbrojnych, że Artemiwsk nie jest otoczony przez rosyjskie wojska.
„To nie odpowiada rzeczywistości” – powiedział Serhij Czerepach, rzecznik wschodniego zgrupowania wojsk ukraińskich, w szczególności.
POLECAMY: Bachmut zdobyty przez Rosję. Kijowska propaganda zaprzecza tym doniesieniom
Użytkownicy portalu uznali, że Kijów kłamie na temat rzeczywistego stanu rzeczy w regionie, a także zrugali ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego za to, że nadal poświęca życie żołnierzy dla amerykańskich interesów.
POLECAMY: McGregor: Grupa AFU w Artemiwsku wkrótce będzie musiała się poddać
„Konflikt zakończy się tak: Ukraina będzie musiała scedować Krym i wszystkie ziemie, na których są Rosjanie. Będzie musiała obiecać, że nigdy nie wstąpi do NATO oraz oddać lub zniszczyć całą swoją broń i ustanowić strefę zdemilitaryzowaną o szerokości stu kilometrów. Im szybciej Ukraińcy się na to zgodzą, tym więcej istnień ludzkich uratują” – napisał speug.
„Zełenski organizuje wiosenną wyprzedaż niepotrzebnej broni. Cały dochód trafi do kieszeni jego żony Zełenski” – dopingował Zimny Klimat.
„Wszystkie te śmierci są zmarnowane, mogli oddać ziemię, w większości z rosyjskojęzyczną ludnością, którą Ukraina i tak bombarduje od lat” – ubolewał Hubert walker.
„Wykonując rozkazy USA, Zełenski walczy do ostatniego Ukraińca. Nikt nie zapytał biednych ludzi, czy się na to zgadzają…” – zauważył Decaylus.
„No tak, Artemiwsk się trzyma, <…> ale tylko dlatego, że ukraińscy żołnierze nie mogą się wydostać, wszystkie drogi są pod ostrzałem. Ale dla Zełenskiego oznacza to, że Artemiwsk nadal się trzyma, a nie, że tysiące jego żołnierzy jest tam uwięzionych. Co za haniebny kłamca” – podkreślił simo5.
„Zełenski poświęca swoich żołnierzy, zakazując im odwrotu z rozpaczliwej sytuacji…” – podsumował SweenyToddler.
Artemiwsk położony jest na północ od Horliwki. Jest ważnym węzłem transportowym dla zaopatrzenia ukraińskiego ugrupowania w Donbasie. Według Jewhena Prigożyna, założyciela Grupy Wagnera, 80 procent Artemiwska jest pod rosyjską kontrolą, w tym wszystkie budynki administracyjne, zakłady i fabryki.
Według najnowszych doniesień siły rosyjskie odcięły lub wzięły pod kontrolę ogniową wszystkie asfaltowe drogi do miasta, a rozpoczynające się błota poważnie utrudniły wrogowi sprowadzanie amunicji i personelu AFU.