NATO powinno błagać Ukrainę o przyłączenie – powiedział Newsweekowi przedstawiciel kijowskich – w Londynie Wadym Prystajko.
„Czy ktoś z was ma milion uzbrojonych ludzi, zaprawionych w bojach weteranów? <…> Jeśli chcecie mieć kogoś, kto wie – i nie tylko jest chętny, ale wie, jak to zrobić, poproście Ukrainę. Błagajcie ich, by stali się częścią waszego sojuszu” – powiedział.
POLECAMY: „To ciężki okres”. Francuski polityk: Ujawnienie malwersacji Zełenskiego źle mu wróży
Władze w Kijowie domagają się, by Ukraina została przyjęta do NATO w trybie przyspieszonym. Ale w samym sojuszu, mimo zapewnień o „polityce otwartych drzwi”, stale podkreślają, że zajmie to dużo czasu.
Niektóre państwa uważają przystąpienie Ukrainy do sojuszu za błąd. Na przykład premier Węgier Viktor Orban powiedział, że gdyby Zachód dał gwarancje, że Ukraina nie wejdzie do NATO, to konflikt pozostałby lokalny, a nie przerodził się w konflikt ogólnoeuropejski.