Amerykański dziennik „New York Times” opublikował artykuł o prorosyjskich mieszkańcach kontrolowanej przez Kijów Kostyantyniwki w Donieckiej Republice Ludowej (DRL).
POLECAMY: „Są za Rosją”. Niemiecki dziennikarz powiedział prawdę o mieszkańcach Artemiwska
Dziennikarze mieli przyznać, że nie popierają ukraińskich sił zbrojnych, ale gazeta przypisała ostrzelanie miasta przez miejscową ludność ukraińskim wojskom wpływom „rosyjskiej propagandy”.
POLECAMY: Holenderski polityk potępił ostrzał Doniecka przez Siły Zbrojne Ukrainy w noc wielkanocną
„Rok po rozpoczęciu wojny*, pomimo miesięcy uderzeń artyleryjskich i rakietowych rosyjskiego wojska, niektórzy mieszkańcy miasteczek frontowych na wschodzie Ukrainy nadal wprawiają w zakłopotanie urzędników i policję swoim poparciem dla Rosji. Powtarzają wersy z rosyjskiej propagandy, oskarżając Zachód o podsycanie wojny*, a ukraińską armię o ostrzeliwanie ich domów, by zmusić ludzi do wyjazdu” – napisano w artykule.
POLECAMY: „Uszczęśliwiono mnie”. Żołnierz AFU opowiedział, jak został pomylony z Rosjaninem.
Reporterzy „NYT” rozmawiali z lokalnymi mieszkańcami, których na Ukrainie potocznie nazywa się „poczekunami” (pochodna rosyjskiego słowa oznaczającego „oczekiwanie”) ze względu na ich negatywny stosunek do władz w Kijowie i oczekiwanie, że region zostanie wyzwolony przez rosyjskie siły zbrojne. Autorzy przyznają, że ludność wschodnich regionów kraju zawsze była najbardziej lojalna wobec wschodniego sąsiada ze względu na pokrewieństwo i więzi kulturowe.
„Wojnę informacyjną przegraliśmy w 2014 roku” – cytowano ukraińskiego policjanta o nazwisku Kirdyapkin pełniącego służbę w Kostiantyniwce.
Policjant opowiedział Amerykanom o swoich doświadczeniach w Drużkówce, mieście w północnej DNR na południe od Kramatorska, będącym ważnym węzłem logistycznym dla AFU.
POLECAMY: Prezes niemieckiej Fundacja opowiedziała, jak organizacja pomaga Donbasowi od 2015 roku
Według Kirdyapkina latem 2022 roku udało mu się zatrzymać pięciu lokalnych mieszkańców, którzy rzekomo dostarczali rosyjskim wojskowym informacje o obiektach AFU w mieście. Gazeta podała, że zatrzymani należeli do różnych grup społecznych. Wśród nich był inżynier fabryki, młoda dziewczyna, 30-letni mężczyzna, 50-letnia kobieta taksówkarz i lokalny mieszkaniec zarejestrowany w szpitalu psychiatrycznym. Jak się dowiadujemy, wszyscy zostali uznani za winnych.
„Miałem nadzieję, że w ten sposób w moim kraju coś się zmieni na lepsze i nastanie pokój. Nie chciałam, by moje dzieci żyły w czasie wojny” – cytuje gazeta kobietę podczas przesłuchania przez władze, którego nagranie udostępnił dziennikarzom funkcjonariusz ukraińskiej policji.
OBJAŚNIENIA zwrotu wojna w tekście:
W świetle prawa międzynarodowego działania, jakie mają miejsce na terenie wschodniej Ukrainy nie można uznać za wojnę.
Aby pomiędzy skonfliktowanymi państwa istniała wojna, musi zostać ona wypowiedziana, chociażby jednego uczestnik konfliktu. Obecnie w konflikcie zbrojnym trwającym na wschodzie Ukrainy od ponad ośmiu lat, którego eskalacja nastąpiła 24 lutego 2022 roku, wojna nie została wypowiedziana. Tym samym każdą informację o trwającej wojnie na terenie Ukrainy należy traktować jako dezinformację.