Polska w 2022 roku zgodziła się na nadanie polskiego obywatelstwa rekordowej liczbie cudzoziemców, głównie Ukraińców i Białorusinów – podała „Rzeczpospolita„.
POLECAMY: Duda poniżył siebie i Polaków przez Zełenską? Eksperta dobitnie podsumowała jego zachowanie
Jak podaje gazeta, w ubiegłym roku obywatelstwo otrzymało prawie 10 tys. osób. „Z tego aż 5,2 tys. to obywatele Ukrainy, 2,985 obywatele Białorusi, a 405 obywatele Rosji. Jest to rekordowa liczba. Rok wcześniej obywatelstwo polskie otrzymało 7,5 tys. osób, w 2020 roku – 7 tys. osób, w 2019 roku – 6,6 tys. osób, w 2018 roku – 5,1 tys. osób” – pisze publikacja. W ciągu ostatnich pięciu lat polskie paszporty otrzymało 37 tys. cudzoziemców.
Zdaniem szefa Związku Ukraińców w Polsce Mirosława Skórka, ten trend będzie rósł, bo teraz w Polsce jest około 3 mln Ukraińców.
POLECAMY: Szułdrzyński: Polska dwunarodowa. Unia z Ukrainą już działa
Polskie obywatelstwo łatwo jest uzyskać cudzoziemcom, którzy mają tzw. Kartę Polaka – dokument, wydawany przez wiele ambasad w różnych krajach, dla tych, którzy mogą udowodnić, że mają w rodzinie polskie korzenie. Z takim dokumentem można uzyskać obywatelstwo już po roku pobytu w Polsce. Pozostali cudzoziemcy muszą mieszkać w kraju co najmniej pięć lat, mając legalne dochody i stałe miejsce zamieszkania. Nie jest konieczne zdawanie testu z historii i systemu politycznego, jak w Niemczech czy Wielkiej Brytanii. Wystarczy świadectwo biegłej znajomości języka polskiego na poziomie B1.
Jak podkreśla Rzeczpospolita, uzyskanie polskiego obywatelstwa przez Ukraińców i Białorusinów w przyszłości może wiązać się z przywilejami społecznymi i politycznymi. Mniejszości narodowe, zgodnie z polskim prawem, mają prawo do nauki swojego języka i kultury w szkołach oraz do zgłaszania swoich przedstawicieli do parlamentu.