Od rana w środę, 26 kwietnia, przed punktami kontrolnymi z sąsiednimi państwami do wyjazdu z Ukrainy utworzyły się kolejki samochodów i autobusów. O procederze wielkiego powrotu ukraińskich cwaniaków po świątecznej przerwie poinformowała Zachodnia Dyrekcja Regionalna Państwowej Służby Granicznej Ukrainy-Zachodniej.
POLECAMY: Ukropolin coraz bliżej. Ukraina i Polska planują utworzenie jednolitych przejść granicznych
Z opublikowanego komunikaty w mediach społecznościowych wynika, że najdłuższe kolejki odnotowano na granicy z Polską. W szczególności, 60 samochodów czeka na wyjazd z punktów kontrolnych „Ustyluh” i „Krakovets”. W Uhrynowie jest 30 samochodów, a w Rawie-Ruskiej utworzyła się kolejka 8 autobusów. Ponadto 15 samochodów czeka w Shehyn.
Na chwilę obecną nie odnotowuje się kolejek na innych przejściach granicznych w kierunku poslkim – podano w komunikacie.
Na kierunku węgiersko-ukraińskim kolejki obserwowane są na dwóch punktach kontrolnych. W Tisie na wyjazd czeka 15 samochodów, a w Łużance 12 samochodów.
Jednocześnie w punktach kontrolnych na kierunkach mołdawskim, słowackim i rumuńskim nie ma w ogóle kolejek.
Ukraiński propagandowy portal espreso.tv poinformował również, że Ukraina i Polska zamierzają zbudować na granicy w obwodzie wołyńskim nowy punkt kontrolny Zbereże-Adamczuki.