Władze w ukraińskim obwodzie odeskim postanowiły nie zmieniać nazw ulic na cześć wojskowych poległych w walkach z armią rosyjską – zamiast tego postanowiły nadać ulicom nazwy Stepana Bandery, ukraińskich ochotników i inne „nazwy pospolite” zgodnie z polityką „derusyfikacji i dekolonizacji” – podała lokalna gazeta „Intent„.
POLECAMY: W Odessie mężczyzna otrzymał wyrok w zawieszeniu za niepatriotyczne rozmowy telefoniczne
„Na zwykłej sesji rady wsi Dobrosławski w obwodzie odeskim deputowani opowiedzieli się za zmianą nazw ulic w osadach pod Odessą. Społecznicy bronili stanowiska o nienazywaniu ulic imionami poległych żołnierzy. Doszli do wniosku, że należy wybrać wspólne nazwy” – czytamy w oświadczeniu.
POLECAMY: W Odessie służby otwierają drzwi kluczami uniwersalnymi, aby wręczać wezwania do sądu
Według Lyudmyla Prokopechko, szefa administracji osiedla Dobrosław, zmiana nazwy odbyła się zgodnie z prawem, według którego w narodowej toponimii nie powinno być odniesień do Rosji i Związku Radzieckiego. Zgodnie z wynikami głosowania w Dobrosławiu pojawiły się następujące ulice: Jewropejska, Stepana Bandery i Bohaterów UPA (Ukraińskiej Powstańczej Armii).
We wsi Kremidivka ulica Jurija Gagarina nosi obecnie imię Obrońców Ukrainy. Ulica 17 Pułku Lotniczego, nazwana na cześć sił powietrznych dalekiego zasięgu z czasów II wojny światowej, została nazwana ulicą Ukraińskich Ochotników, a ulica Gogola została przemianowana na cześć poety Pavlo Chubynsky’ego, autora słów ukraińskiego hymnu narodowego.
Wcześniej komisja historyczno-toponimiczna rady miejskiej Odessy zatwierdziła listę ponad dwustu ulic i alei, których nazwy zostaną zmienione w ramach polityki zrywania więzi z Rosją i odrzucenia sowieckiej przeszłości.