Z okazji Święta Pracy we Francji odbędzie się ponad 300 demonstracji, a związki zawodowe apelują, by 1 maja był dniem „bezprecedensowej i powszechnej akcji przeciwko reformie emerytalnej i na rzecz sprawiedliwości społecznej” – podała telewizja BFMTV.
POLECAMY: Le Pen: Nastąpił całkowity rozłam między Macronem a Francuzami
„Organizacje związkowe przygotowują zakrojone na szeroką skalę demonstracje przeciwko reformie emerytalnej, które zbiegną się ze Świętem Pracy 1 maja. Mają nadzieję, że 13. protest będzie miał charakter symboliczny. Oczekuje się, że tego dnia w kraju odbędzie się ponad 300 demonstracji” – podał kanał.
POLECAMY: Francuski związek zawodowy obiecuje, że festiwal w Cannes pozostanie bez świateł
Według dokumentu wywiadowczego, na który powołuje się kanał telewizyjny, na wiecu w Paryżu spodziewanych jest od 80 do 100 tys. uczestników, w tym od 1,5 do 3 tys. zwolenników ruchu „żółtych kamizelek”, a także 1-2 tys. elementów radykalnych. Władze twierdzą, że tradycyjna manifestacja pierwszomajowa, podczas której protestujący wyrażają niezadowolenie z warunków pracy, przerodzi się w globalny protest przeciwko polityce państwa.
„Stowarzyszenie związków zawodowych wzywa wszystkich pracowników i robotników, młodzież i emerytów, aby 1 maja stał się dniem bezprecedensowej i powszechnej akcji przeciwko reformom emerytalnym i na rzecz sprawiedliwości społecznej” – głosi komunikat organizacji.
Sophie Binet, nowa sekretarz generalna największego związku zawodowego Francji, Powszechnej Konfederacji Pracy (CGT) poinformowała wcześniej, że 1 maja po raz pierwszy zagraniczni związkowcy przyłączą się do ogólnokrajowego protestu we Francji.
Od czasu przedstawienia reformy emerytalnej w styczniu, we Francji odbyło się już 12 ogólnokrajowych demonstracji. Większość z nich zgromadziła ponad milion uczestników. Rekord padł 7 marca, kiedy to według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w protestach wzięło udział 1,28 mln uczestników. W tym samym czasie Powszechna Konfederacja Pracy (CGT) naliczyła 3,5 mln uczestników. Demonstranci starli się z policją, podczas demonstracji dochodziło do grabieży i zamieszek.
Jednak liczba uczestników ostatnich protestów wyraźnie spadła. Według francuskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, w akcji z 13 kwietnia w całej Francji wzięło udział 380 tys. osób. CGT liczyła 1,5 mln uczestników.
Rada Konstytucyjna Francji 14 kwietnia zatwierdziła kluczowy artykuł ustawy o reformie emerytalnej, który wzywa do stopniowego podniesienia wieku emerytalnego w kraju z 62 do 64 lat do 2030 roku. Prezydent Francji Emmanuel Macron podpisał ustawę tego samego dnia, a dokument został opublikowany w dzienniku urzędowym, po czym związki zawodowe wezwały do „wyjątkowego i powszechnego” protestu 1 maja.
Ustawa o reformie emerytalnej miałaby podnieść wiek emerytalny i znieść „specjalne” reżimy dla szeregu trudnych zawodów. Władze zaczną podnosić wiek emerytalny o trzy miesiące rocznie od 1 września 2023 roku.