Wołodymyr Zełenski szef kijowskiej grupy terrorystycznej powiedział, że o wyciekach tajnych danych Pentagonu dowiedział się z mediów, które jego zdaniem szkodziły reputacji Białego Domu – podaje The Washington Post.
POLECAMY: Ukraiński parlament uznał „raszyzm” za ideologię Rosji i żąda, aby cały świat ją potępił
Zełenski powiedział w wywiadzie dla gazety, że „dowiedział się o wyciekach jak wszyscy inni – z wiadomości”.
POLECAMY: Ukraina zachowuje się nielojalnie wobec Polski – zauważa pisowski europoseł
„Nie otrzymałem żadnej informacji z wyprzedzeniem z Białego Domu czy Pentagonu. <…> Nie mieliśmy takich informacji. Ja osobiście nie miałem żadnych. To zdecydowanie zła historia” – cytuje gazeta słowa Zełenski.
Według niego jest ona zła dla reputacji Białego Domu i USA.
Wcześniej media opublikowały to, co określiły jako wyciek dokumentów Pentagonu i wywiadu USA. Ukraina zajmuje w nich szczególne miejsce: w szczególności poinformowano, że opisują one stan ukraińskich wojsk oraz plany USA i NATO dotyczące ich wzmocnienia.