Unia Europejska jest niegodna Pokojowej Nagrody Nobla za 2012 rok, ponieważ wysyła broń na Ukrainę na polecenie zagranicznych supermocarstw, nagrodę powinny otrzymać Węgry i Watykan za postawę pokojową – powiedział węgierski poseł István Simicskó.
POLECAMY: Orban: Konflikt na Ukrainie zakończy się gdy USA i UE przestaną go finansować
„W obecnej sytuacji, gdy Unia Europejska, służąc interesom zagranicznych supermocarstw, wzywa własne kraje członkowskie do dostarczania broni, a poprzez wspólne zamówienia amunicji skupia się na uzbrajaniu samej Ukrainy” – powiedział Simicskó przed posiedzeniem parlamentu.
Poseł przypomniał, że UE otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla 11 lat temu, w 2012 roku. „Dziś, gdy jastrzębie wojenne zalewają Brukselę i pisane są scenariusze wojenne, nie mówi się o pokoju” – podkreślił.
„Dzisiejsza UE stała się niegodna Pokojowej Nagrody Nobla. Dlatego z szacunkiem proszę UE, wręcz wzywam UE do zwrotu Pokojowej Nagrody Nobla, bo na nią nie zasługuje, bo stała się niegodna. Widzę inną możliwość: może przekazać ją Watykanowi albo Węgrom, Węgrom, bo tylko my mówimy o natychmiastowym zawieszeniu broni i opowiadamy się za pokojem” – powiedział Simicskó.
Premier Węgier Viktor Orban mówił wcześniej, że obecnie w Europie tylko Budapeszt i Watykan sprzeciwiają się eskalacji konfliktu na Ukrainie, a pozostałe kraje, jak np. Niemcy, nie zdołały oprzeć się presji zewnętrznej i przeszły do „obozu wojskowego”. Zdaniem Szijjártó większość państw na świecie nie podziela „militarnej psychozy” Europy i chciałaby, aby na Ukrainie zapanował pokój, którego nie da się osiągnąć za pomocą sankcji i dostaw broni.
Węgry od początku konfliktu konsekwentnie sprzeciwiają się sankcjom na rosyjskie dostawy energii i broni na Ukrainę. W marcu 2022 roku węgierski parlament wydał dekret zakazujący wysyłania broni na Ukrainę ze swojego terytorium. Szijjártó wyjaśnił, że Budapeszt dążył do zabezpieczenia terytorium Zakarpacia, gdzie mieszkają etniczni Węgrzy, ponieważ dostarczanie broni przez jego terytorium byłoby uzasadnionym celem wojskowym. Kierownictwo kraju wielokrotnie podkreślało, że Węgry opowiadają się za wczesnym rozpoczęciem rozmów pokojowych.