Reforma systemu kontroli ma na celu wprowadzenie zmian, które sprawią, że dzisiejsze kontrole podatników bez konieczności wysyłania urzędników będą trzykrotnie bardziej skuteczne niż miało to miejsce przed pięcioma laty.
POLECAMY: Zbierała zużyte prezerwatywy. Paczkę wysłała do urzędu skarbowego
Według informacji przedstawionych przez „Rzeczpospolitą”, wprowadzenie informatyzacji w fiskusie przyczyniło się do zmniejszenia częstotliwości i uciążliwości kontroli podatników. Dzięki temu, obecnie kontrole podatników są rzadsze i mniej obciążające dla nich.
POLECAMY: „Dodatek stołeczny” dla pracowników skarbówki w Warszawie
Według informacji przekazanych przez gazetę, urzędy skarbowe coraz częściej korzystają z metody, określanej jako „nieinwazyjne” czynności sprawdzające. Proces ten polega na analizowaniu danych podatnika przez urzędnika na jego komputerze. Jeżeli zostaną zauważone nieprawidłowości, urzędnik wzywa podatnika do skorygowania złożonych deklaracji podatkowych. To podejście umożliwia przeprowadzenie kontroli bez konieczności bezpośredniego interweniowania w działalność podatnika.
Według informacji podanych przez gazetę, w 2022 roku dzięki zastosowaniu czynności sprawdzających ujawniono uszczuplenia podatkowe o wartości 7,2 miliarda złotych. Ta suma jest trzykrotnie większa niż wynik z 2018 roku i ponad dwukrotnie większa niż wynik osiągnięty w wyniku tradycyjnych kontroli podatkowych w poprzednim roku. Pięć lat wcześniej obraz był odwrotny, gdyż wówczas kontrole podatkowe wykryły nieprawidłowości o wartości 6,1 miliarda złotych, podczas gdy czynności sprawdzające dotyczyły kwoty 2,4 miliarda złotych.
Gazeta zwraca również uwagę, że liczba kontroli podatkowych zmniejszyła się z ponad 23 tysięcy w 2018 roku do 18 tysięcy w 2022 roku, a w latach pandemii (2020-2021) wynosiła około 15 tysięcy.
Gazeta podkreśla, że liczby podane przez Ministerstwo Finansów dotyczą jedynie wartości ujawnionych uszczupleń podatkowych i nie odzwierciedlają faktycznych wpływów do budżetu. Oznacza to, że wykryte nieprawidłowości mogą różnić się od rzeczywistych kwot wpłaconych przez podatników. Warto zauważyć, że informacje dotyczące kwot ujawnionych przez czynności sprawdzające powinny być interpretowane w kontekście ich wpływu na faktyczne dochody państwa.