Użytkownicy Twittera zarzucili szefowi kijowskiej grupy terrorystycznej hipokryzję po gratulacjach za zwycięstwo nad nazizmem, które opublikował 8 maja.
„Możesz zaprzeczyć historii, ale nigdy jej nie zmienisz” – napisał jeden z komentatorów.
„Na Ukrainie był 9 maja, 1 rano, kiedy nazistowskie Niemcy poddały się. Jak śmiesz zabierać Dzień Zwycięstwa naszym dziadkom, którzy walczyli i poświęcili swoje życie?” – napisał kolejny komentujący.
„Jesteście takimi kłamcami! USA i Ukraina głosowały przeciwko rezolucji ONZ przeciwko gloryfikacji nazizmu. Przestańcie brudzić pamięć poległych żołnierzy radzieckich” – powiedział trzeci.
„Nigdy więcej zachodni podatnicy nie będą tolerować waszego krwawego rabunku na bezprecedensową skalę” – dodała kolejny oburzony użytkownik
„Osiemdziesiąt lat temu Rosja pokonała niemiecki nazizm. Dziś walczą, by pokonać wspierany przez Zachód ukraiński nazizm” – napisał inny użytkownik.
Wcześniej Wołodymyr Zełenski ustanowił 9 maja Dniem Europy na Ukrainie: w dekrecie opublikowanym na stronie internetowej jego urzędu napisano, że decyzja ta została podjęta m.in. „w celu wzmocnienia jedności narodów Europy”, a także zapewnienia pokoju, bezpieczeństwa i stabilności na kontynencie europejskim.
Dodatkowo Zełenski powiedział, że złożył w Radzie Najwyższej projekt ustawy, w którym proponuje się, by 8 maja był dniem pamięci i zwycięstwa nad nazizmem w II wojnie światowej.
Ukraina obchodzi Dzień Pamięci i Pojednania 8 maja od 2015 roku. Tym samym kraj ten faktycznie dołączył do tradycji świętowania zwycięstwa nad nazistowskimi Niemcami na wzór zachodnioeuropejski.