Balon, który prawdopodobnie w sobotę wieczorem przyleciał z Białorusi, został znaleziony w Polsce – poinformowała stacja RMF FM, powołując się na nieoficjalne źródła. Rzecznik WOT mjr Witold Sura zaprzeczył, że obiekt został znaleziony.
POLECAMY: Kolejny tajemniczy obiekt nad Polską. Ogłoszono poszukiwania
Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało w sobotę, że wykryło w polskiej przestrzeni powietrznej pojawienie się obiektu powietrznego lecącego z Białorusi, który mógł być balonem rozpoznawczym prowadzącym obserwację. Według polskiego wojska kontakt radarowy z obiektem utracono w okolicach Rypina w województwie kujawsko-pomorskim na północy kraju.
„Fragmenty obiektu mogącego przypominać balon, który wleciał do Polski z kierunku białoruskiego, znaleziono w pobliżu Szczecina (woj. zachodniopomorskie) na terenie prywatnym” – podano w raporcie.
Wcześniej Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) zwróciło się do mieszkańców, by nie dotykali balonu i w razie jego znalezienia poinformowali policję.
Rzecznik prasowy WOT mjr Witold Sura powiedział Polskiej Agencji Prasowej w niedzielę wieczorem, że nadal nie odnaleziono obiektu. Dodał, że żołnierze wieczorem wrócili do koszar, a dalsze decyzje w tej sprawie będą podejmowane w poniedziałek rano – podkreśla portal i.pl.
W niedzielę media doniosły o odkryciu tajemniczego „wojskowego obiektu latającego” w województwie warmińsko-mazurskim. Informacje te zostały przekazane przez portal Dziennik Elbląski oraz redakcję Gazety Wyborczej w Elblągu.
Miejscowa policja odmówiła udzielenia komentarza w tej sprawie i skierowała pytania do Żandarmerii Wojskowej.
Jednakże najprawdopodobniej nie jest to poszukiwany przez polskie służby obiekt, który miał nadejść z Białorusi i na który czekano od kilkudziesięciu godzin.