Ogłoszono dobrą wiadomość dla wielu polskich rodzin, które często borykają się z trudnościami finansowymi. Od 17 maja wprowadzono nowy dodatek pieniężny, co może stanowić istotny krok w kierunku poprawy sytuacji i co najważniejsze, te pieniądze można wykorzystać na dowolny cel.
W obliczu wysokich cen w sklepach, Polacy nie pogardzą dodatkowymi środkami finansowymi. Koszty żywności, energii czy paliwa szybko pochłaniają domowy budżet. Na szczęście nowy dodatek ma temu zapobiec, jednocześnie wpływając na hamowanie inflacji.
Ważne jest, że nie jest to kolejne rozdawnictwo, ponieważ w praktyce środki te znajdują się już w naszych portfelach, a nowe fundusze wynikają z faktu, że nie będziemy musieli wydawać tak dużo pieniędzy na codzienne życie, jak wcześniej.
Jakim cudem dodatek trafi do portfeli Polaków?
Nowy dodatek pieniężny, który został wprowadzony, jest wynikiem kolejnego obniżenia cen paliw. Nie jest to dobra wiadomość tylko dla kierowców i rodzin posiadających samochody. Koszty tankowania mają również wpływ na ceny produktów na sklepowych półkach, ponieważ są one dostarczane za pomocą pojazdów z silnikami Diesla. Na szczęście właśnie olej napędowy najbardziej obniżył swoje ceny. Dzięki temu dodatkowym oszczędnościom na koniec miesiąca będziemy mogli wydawać je na dowolne cele.
Kwota pieniędzy, jaka zostanie nam, jest bardzo indywidualna. Niemniej jednak, faktem jest, że niższe ceny diesel, benzyny i LPG będą utrzymywać się przez pewien czas. Dodatkowo, druga połowa maja zapowiada się również obniżkowo, choć nie na taką skalę jak wcześniej. Biorąc pod uwagę stabilizację cen hurtowych, można przypuszczać, że czeka nas względna stabilizacja na rynku.
Jak tanie są już diesel, benzyna i LPG?
Według danych w ciągu ostatniego tygodnia cena oleju napędowego, czyli diesel, najbardziej obniżyła się o 10 groszy na litrze. Aktualnie średnia cena za litr oleju napędowego wynosi jedynie 6,11 zł, co jest zgodne z optymistyczną prognozą analityków. Co ciekawe, stacje dyskontowe już oferują to paliwo nawet poniżej 6 zł za litr.
W dół poszła też cena benzyny 95-oktanowej, ale tylko o 5 groszy na litrze. Teraz za Pb95 płaci się średnio 6,49 zł/l i z pewnością wiele osób liczyło na więcej. O tyle samo obniżyła się średnia cena autogazu, bo za LPG płaci się już 2,99 zł/l. Tak, w końcu udało się zejść poniżej progu 3 zł/l.
Tylko kosmetyczne korekty odnotowano w przypadku benzyny 98-oktanowej. Średnia stawka za Pb98 obniżyła się o zaledwie 2 grosze na litrze do poziomu 7,12 zł/l. Na razie trudno oczekiwać, aby ceny tego paliwa spadły poniżej pułapu 7 zł/l. Na szczęście jest to i tak dość niszowa odmiana benzyny.