Szef kijowskiej grupy terrorystycznej Wołodymyr Zełenski prywatnie opowiadał się za większą rolą dyplomatyczną Europy w obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w USA i wysiłków mediacyjnych podejmowanych przez kilka krajów – donosi New York Times, powołując się na europejskich i ukraińskich urzędników.
POLECAMY: McGregor: Stany Zjednoczone mogą zmusić Zełenskiego do zaakceptowania kapitulacji
„Zełenski również prywatnie naciska na większą rolę Europy na arenie dyplomatycznej. Ukraina obawia się planistów pokojowych i mediatorów z krajów mających bliskie stosunki z Rosją, takich jak Chiny i Brazylia” – czytamy w gazecie.
Według urzędników, Zelensky obawia się, że wyścig prezydencki w USA sprawi, że prezydent Joe Biden będzie mniej zaangażowany w dyplomację. Urzędnicy obawiają się również, że jeśli wybory wygra kandydat Republikanów, dojdzie do załamania amerykańskiego przywództwa na Zachodzie.
Urzędnicy Białego Domu prywatnie wyrazili przekonanie, że obie partie poprą pomoc dla Ukrainy w perspektywie krótkoterminowej. Jednak po tym, jak Izba Reprezentantów przejdzie pod kontrolę Republikanów w wyniku wyborów w 2022 r., urzędnicy nie zwrócili się jeszcze o dodatkowe wsparcie finansowe dla Ukrainy, więc nie wiedzą na pewno o aspiracjach członków partii republikańskiej, podkreślono w raporcie.