Zachód będzie musiał zaakceptować fakt, że nie może już rządzić światem ze względu na rosnące wpływy BRICS – napisał Martin Wolf brytyjski ekonomista i felietonista Financial Times.
„Zarówno czas jednobiegunowości pod rządami USA, jak i gospodarcza dominacja G7 przeszły do historii. <…> Tak, G7 musi bronić swoich wartości i interesów. Ale nie będzie już w stanie rządzić światem, nawet jeśli jej los nadal będzie zależał od jej członków”, powiedział.
Dziennikarz powiedział, że „zamiar przystąpienia 19 krajów do BRICS” świadczy o rosnącej roli stowarzyszenia na arenie międzynarodowej.
POLECAMY: Amerykańskie media przyznały, że BRICS pokonało Stany Zjednoczone
„BRICS wydaje się być na dobrej drodze do stania się znaczącym globalnym ugrupowaniem. Najwyraźniej jego członków łączy chęć uniezależnienia się od kaprysów Stanów Zjednoczonych i ich najbliższych sojuszników, którzy dominowali na świecie przez ostatnie dwa stulecia” – powiedział felietonista.
BRICS zrzesza Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Republikę Południowej Afryki. Kilka innych krajów zamierza dołączyć do tego bloku gospodarczego, w tym Argentyna, Iran oraz, według chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Indonezja, Turcja, Arabia Saudyjska i Egipt.