W piątek Sejm przyjął ustawę, która eliminuje opłaty za odcinki autostrad zarządzanych przez państwo oraz wprowadza zakaz wyprzedzania się ciężarówek na trasach szybkiego ruchu. Mimo uchwalonych przepisów większość autostrad nadal będzie płatnych, a zakaz wyprzedzania nie będzie obowiązywał w każdym przypadku.
Głosowanie nad zmianą ustawy o autostradach płatnych, o Krajowym Funduszu Drogowym i niektórych innych ustawach przeszło zdecydowaną większością 451 posłów głosujących za, przeciw było 13, a 9 posłów wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa zostanie skierowana do Senatu w celu rozpatrzenia.
Które autostrady bezpłatne, a które płatne?
Jeśli nowela zostanie podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę w niezmienionym kształcie, to skutkować będzie zniesieniem opłat na dwóch odcinkach autostrad w Polsce: A2 Konin – Stryków oraz A4 Wrocław – Sośnica.
Zmiana ta dotyczyć będzie wyłącznie pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony, czyli samochodów osobowych i motocykli. Nadal jednak będzie pobierana opłata od pojazdów samochodowych o masie całkowitej powyżej 3,5 tony oraz od autobusów poruszających się po tych odcinkach autostrad.
Trzy pozostałe odcinki autostrad pozostaną płatne. Mowa tutaj o A1 Rusocin – Nowa Wieś (znana również jako Gdańsk-Toruń), A2 Świecko – Konin (z wyłączeniem odcinka między węzłami Poznań Zachód i Poznań Wschód) oraz A4 Katowice – Kraków.
Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek. „Wyjątki„
Wprowadzone przepisy zakazują kierującym pojazdami o masie całkowitej powyżej 3,5 tony wyprzedzania innych pojazdów samochodowych na autostradach i drogach ekspresowych, które posiadają tylko dwa pasy ruchu dla danego kierunku.
Jednak ten zakaz nie będzie obowiązywał, jeśli pojazd, który ma zostać wyprzedzony, porusza się z prędkością znacznie niższą niż dopuszczalna dla pojazdów ciężarowych na danej drodze. Ustawa jednak nie definiuje tego terminu zatem interpretacja ta, może być dowolna co, daje duże pole popisu dla kierowców. Prawda jest taka, ze dla jednego znacznie niżą prędkością może być jazda o dwa kilometry mniej niż dopuszczalna prędkość a dla innego 10 km/h mniej to będzie znacznie niższa wartość.
Dodatkowo, zakaz wyprzedzania nie będzie dotyczył pojazdów wykonujących prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne na drodze, które wysyłają sygnały żółtego światła błyskowego.
Warto zauważyć, że niedawno partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) wprowadziła nowy system elektronicznego poboru opłat na tych autostradach, które teraz mają być bezpłatne. Ten system oparty na geolokalizacji spotkał się z krytyką, która wskazywała na naruszenie prywatności kierowców. Pomimo dużych kosztów związanych z wdrożeniem tego systemu, okazuje się teraz, że jest on już niepotrzebny. W przeciągu kilku miesięcy podjęto dwie sprzeczne decyzje w tej kwestii.