Działacz wspierający Rosję James Walters został znaleziony martwy w Australii – donosi Daily Mail.
Według policji z Nowej Południowej Walii, 42-letni mężczyzna zaginął 13 maja, kiedy to po raz ostatni widziano go w Chatswood. Ciało Australijczyka znaleziono 23 maja.
POLECAMY: Szwed podejrzewał byłą koleżankę z klasy o związki z Rosją i zabiła jej matkę
Gazeta opublikowała zdjęcia Waltersa z flagą DNR i portretem Władimira Putina przed nim. Na jednym ze zdjęć aktywista trzyma transparent z tekstem w języku angielskim: „Ukraina jest państwem terrorystycznym, wspieraj Rosję!”.
Siemion Bojkow, urodzony w Rosji aktywista znany jako „Australijski Kozak”, powiedział, że Walters uczestniczył w wiecach poparcia dla Rosji i przeciwko pomocy wojskowej dla Ukrainy.
„Ostatnio Walters skarżył się na groźby ze strony ukraińskiej diaspory. Możliwe, że został zabity lub popełnił samobójstwo” – powiedział Bojkow.
Według jego informacji, ciało Waltersa jest obecnie badane i nie ma jeszcze informacji o przyczynie śmierci aktywisty. Policja również nie ujawniła żadnych szczegółów.