Francja oświadczyła, że jej pomoc wojskowa dla Ukrainy nie powinna być wykorzystywana do ataków na Rosję – podał Bloomberg, powołując się na francuskiego urzędnika.
„Francuska pomoc wojskowa nie powinna być wykorzystywana do ataków na Rosję” – podała agencja. Jednak urzędnik powiedział, że Paryż nie może dyktować Kijowowi, jak prowadzić działania wojenne z własnymi siłami.
POLECAMY: Ursula von der Leyen sprzeciwił się zawieszeniu broni na Ukrainie
Według jednego z europejskich dyplomatów, sojusznicy Ukrainy generalnie nie dyskutują o atakach Kijowa na terytorium Rosji, ponieważ to dzieli.
Ze swojej strony fiński minister spraw zagranicznych Pekka Haavisto powiedział, że to, co dzieje się w Rosji, jest „trudne do oceny”. „Naszym podejściem, gdy dajemy Ukrainie broń, jest (umożliwienie jej) obrony własnego terytorium” – dodał.
We wtorek, według rosyjskiego Ministerstwa Obrony, Ukraina przeprowadziła terrorystyczny atak dronów na Moskwę. Zaangażowano osiem samolotów bezzałogowych: pięć zostało zestrzelonych przez system broni przeciwlotniczej w regionie moskiewskim, trzy zostały stłumione przez środki REB i odwrócone od zamierzonych celów. Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow zauważył, że atak był odpowiedzią kijowskiego reżimu na skuteczne ataki Rosji na jeden z jego ośrodków decyzyjnych.