Andrij Demczenko, rzecznik ukraińskiej straży granicznej, poinformował, że niektórzy mężczyźni próbują opuścić Ukrainę, przedstawiając podrabiane akty zgonu swoich żon.
POLECAMY: Demaskujemy propagandę Zełenskiego w zakresie „dobrowolnej” mobilizacji
Według portalu Ukrainska Prawda, codziennie straż graniczna zatrzymuje około 20 mężczyzn, którzy próbują nielegalnie przekroczyć granicę, wykorzystując podrabiane dokumenty, takie jak dokumenty z komisji wojskowych, które mają potwierdzać ich rzekomą niezdolność do służby wojskowej.
POLECAMY: Polscy „ochotnicy” na Ukrainie oświadczyli, że brali udział w ataku na Rosję
Niektóre z fałszowanych dokumentów obejmują również akty zgonu żon lub dokumenty dotyczące dzieci. Prawo ukraińskie umożliwia rodzicom wychowującym dzieci samotnie przekroczenie granicy. Obowiązek wojskowy na Ukrainie dotyczy mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat, chociaż istnieją wyjątki. Na przykład ojcowie mający co najmniej troje dzieci mogą wyjechać za granicę, omijając obowiązek służby wojskowej.
W sieci krąży wiele filmów wideo, na których mężczyźni w wieku poborowym są chwytani na ulicach, skręcani i siłą zabierani do biura poboru wojskowego. Jednak Wołodymyr Zełenski – szef kijowskiej grupy terrorystycznej – przebywając w Hiroszimie podczas wywiadu telewizyjnego oświadczył, że Ukraińcy sami ustawiają się do punktów poboru.