Branża turystyczna zaproponowała wprowadzenie nowego terminu wakacji w szkołach, który miałby być podobny do podziału ferii zimowych. Plan zakładałby podział wakacyjnego odpoczynku na cztery turnusy, zgodnie z poszczególnymi województwami. Czy Ministerstwo Edukacji i Nauki zdecyduje się na wprowadzenie tak rewolucyjnych zmian? Zapytana rzeczniczka ministerstwa udzieliła komentarza.
Obecnie, specjalny kalendarz przygotowywany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki określa termin rozpoczęcia i zakończenia roku szkolnego. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, rozpoczęcie roku szkolnego przypada na pierwszy powszedni dzień września. Jeśli jednak dzień ten przypada na piątek, zajęcia dydaktyczno-wychowawcze rozpoczynają się w najbliższy poniedziałek po 1 września.
Z kolei ostatnie lekcje w szkołach odbywają się w piątek po 20 czerwca. Pomimo pojawienia się pomysłu zmiany terminu wakacji, rzeczniczka Ministerstwa Edukacji i Nauki udzieliła następującego komentarza.
Nowy termin wakacji w szkołach. Czy MEiN planuje wprowadzić zmiany?
Stowarzyszenie Gmin Górskich RP, reprezentujące branżę turystyczną, zaproponowało podział wakacji na turnusy dla poszczególnych województw, na wzór ferii zimowych. Według ich propozycji, wakacyjny odpoczynek mógłby zostać przedłużony o dwa tygodnie w czerwcu oraz dwa tygodnie we wrześniu.
Rzeczniczka Ministerstwa Edukacji i Nauki, Adrianna Całus-Polak, skomentowała ten pomysł. Podkreśliła, że kalendarz roku szkolnego jest dostosowany do wymagań programowych realizowanych w szkołach, zapewniając wystarczającą liczbę dni dydaktycznych potrzebnych do realizacji programu nauczania.
Rzeczniczka zaznaczyła również, że ze względu na terminy związane m.in. z egzaminami ósmoklasisty, maturalnymi, zawodowymi, rekrutacją do szkół oraz klasyfikacją i promocją uczniów, a także urlopami nauczycieli, Ministerstwo Edukacji i Nauki nie rozważa obecnie zmiany organizacji roku szkolnego.
Nowy termin wakacji korzystny dla branży turystycznej
Grzegorz Biedroń, szef Małopolskiej Organizacji Turystycznej, podkreśla, że wprowadzenie podziału wakacji na turnusy dla poszczególnych województw przyniosłoby korzyści nie tylko dla branży hotelarskiej, ale również dla samych turystów. Jego zdaniem, taka organizacja wypoczynku przyczyniłaby się do obniżenia cen usług hotelarskich i zmniejszenia tłoku na popularnych atrakcjach turystycznych.
Biedroń zauważa, że rozłożenie wakacji na poszczególne województwa sprawdza się doskonale w przypadku ferii zimowych. Natomiast podział letniego wypoczynku jest praktykowany z powodzeniem w innych krajach europejskich. Jest przekonany, że podobny model mógłby znaleźć zastosowanie w Polsce, przynosząc korzyści zarówno turystom, jak i przedsiębiorcom z branży turystycznej.
Jednakże, aby wprowadzić takie zmiany, Biedroń uważa, że konieczne są poważne rozmowy na szczeblu ministerialnym oraz przedstawienie konkretnych analiz. Decyzja w sprawie organizacji roku szkolnego i terminów wakacji leży w gestii Ministerstwa Edukacji i Nauki. Niezależnie od korzyści wynikających z podziału wakacji na turnusy, konieczne jest uwzględnienie wszystkich aspektów, takich jak program nauczania, terminy egzaminów i inne czynniki związane z funkcjonowaniem szkół.
Wnioskiem jest, że propozycja rozłożenia wakacji na turnusy dla poszczególnych województw wywołuje dyskusję na temat optymalnego organizowania czasu wolnego dla uczniów oraz potencjalnych korzyści dla branży turystycznej. Decyzja w tej sprawie będzie wymagać dogłębnej analizy i dyskusji na różnych szczeblach, uwzględniając potrzeby uczniów, nauczycieli, turystów i przedsiębiorców.