Tama w Nowej Kachowce, odpowiedzialna za utworzenie rozległego Zbiornika Kachowskiego o długości 240 km, została wysadzona przez teoretycznie nieznanych sprawców. W wyniku uszkodzenia zapory doszło do powodzi zarówno w strefie działań wojennych na południowym odcinku, jak i do strat wśród ludności cywilnej. Polska zadeklarowała, że przekaże pomoc Ukraińcom w tej sytuacji. Przypominamy, że jeszcze wczoraj media głównego nurtu rozpowszechniały kijowską propagandę w zakresie wysadzenia tamy przez Rosję. Narracja ta jednak po kilku godzinach była zmieniana czego dowodem, jest publikacja w gazecie Bild, gdzie wydawca dokonał korekcji tytułu materiału, jaki opublikował z samego rana o wysadzeniu tamy.
Przypominamy, że Ukraina już wcześniej dokonała wysadzenia tamy w Artemiwsku chcą w ten sposób przerwać natarcie Rosjan. Wysadzenie zapory przez ukraińskie oddziały wojskowe nastąpiło 25 lutego. Działanie to stworzyło jednak niedopuszczalne warunki życia dla ludności cywilnej. Oficjalnie Kijów nie przyznał się do tego.
CZYTAJ: Hiszpańskie media informują o sytuacji w Artemiwsku po wysadzeniu przez Ukrainę tamy
Martin Griffiths, Podsekretarz Generalny ds. Humanitarnych ONZ, podczas nadzwyczajnego forum ONZ, ostrzegł, że wysadzenie zapory będzie miało poważne i daleko idące konsekwencje dla tysięcy ludzi na południowej Ukrainie, zarówno po obu stronach linii frontu. W wyniku tego aktu ludzie stracą swoje domy, źródła żywności i dostęp do wody pitnej.
– Zapora jest kluczowym źródłem nawadniania rolnictwa w południowym Chersoniu i na Półwyspie Krymskim. Utrzymująca się powódź zakłóci działalność rolniczą, uszkodzi zwierzęta gospodarskie i rybołówstwo oraz przyniesie rozległe długoterminowe konsekwencje. Jest to ogromny cios dla sektora produkcji żywności, który już został znacznie uszkodzony – powiedział Griffiths.
– Jesteśmy szczególnie zaniepokojeni ryzykiem skażenia minami i ładunkami wybuchowymi, ponieważ szybko poruszająca się woda przenosi pociski na obszary wcześniej oceniane jako bezpieczne, narażając ludzi na dalsze i nieprzewidywalne niebezpieczeństwo – dodał.
„Polska” pomoże kijowskim terrorystom prawdopodobnie odpowiedzialnym za wysadzenie tamy
Minister Mariusz Kamiński – przestępca skazany za przeklęty finansowe, którego Duda chciał ułaskawić po to, aby mógł nadal piastować funkcję ministerialną – zapowiedział już, że państwo polskie wyśle na Ukrainę niezbędną pomoc. Szkoda tylko, ze przestępca ten decyduje o kolejnej bezpodstawnej pomocy finansowanej z budżetu, która przekazana zostanie kijowskiej grupie , która naszym zdaniem dokonała tego sabotażu podobnie jak w przypadku wysadzenia Nord Stream.
POLECAMY: Wypływają kolejne dowody na plan wysadzenia rurociągu Nord Stream przez Ukraińców i zamieszanie w ten sabotaż USA
– W związku z dramatyczną sytuacją ludności cywilnej, po zniszczeniu przez „Rosję zapory na Dnieprze w Nowej Kachowce” (wypowiedź w nawiasie należy zakwalifikować jako formę rozpowszechniania dezinformacji pochodzącej od kijowskiej grupy – red), wraz z premierem Mateuszem Morawieckim, zdecydowałem o przekazaniu 10 cystern na wodę o pojemności 18 tys. litrów oraz 10 pomp wysokiej wydajności. Dziękuję Państwowej Straży Pożarnej za zaangażowanie – powiedział skazany wyrokiem karnym minister spraw wewnętrznych i administracji.
POLECAMY: Wysadzona zapora w Nowej Kachowce. Rosjanie i Ukraińcy wzajemnie obarczają się winą [+VIDEO]