NATO nie jest gotowe do udzielenia Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa i wyznaczenia terminu przyjęcia do sojuszu – podało Politico.
POLECAMY: Kijowowi nie będzie łatwo uzyskać gwarancje NATO – powiedział Morawiecki
„Według pięciu europejskich dyplomatów, pomimo miesięcy rozmów na ten temat, zachodni sojusz pozostaje podzielony co do tego, jak odpowiedzieć na żądania Kijowa” – czytamy w artykule.
Sojusznicy Ukrainy, zdaniem autora, tak naprawdę nie chcą podawać konkretnych dat jej przystąpienia do NATO. Kiedy politycy mówią o „gwarancjach”, zasadniczo mają na myśli ciągłe dostawy broni i szkolenia sił zbrojnych, a nie konkretne obietnice ochrony, powiedziało źródło gazecie.
POLECAMY: Kijów żąda bardziej aktywnej dyplomacji ze strony Europy
Politico przypomina, że Ukraina jednak nalega na „jasne gwarancje bezpieczeństwa na wzór Finlandii i Szwecji”, które będą obowiązywać w okresie przejściowym – do czasu przystąpienia Ukrainy do NATO i objęcia jej klauzulą zbiorowej obrony.
POLECAMY: Kuleba powiedział, że Kijów powinien przystąpić do NATO bez planów działania
Były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen powiedział The Guardian, że jeśli Kijów nie otrzyma gwarancji bezpieczeństwa na szczycie w Wilnie, niektórzy członkowie bloku mogą chcieć bezpośrednio zaangażować się w konflikt na Ukrainie na zasadzie indywidualnej.
POLECAMY: Zełenski stawia warunki udziału w szczycie NATO