Siłom zbrojnym Ukrainy trudno będzie przełamać pierwszą linię rosyjskiej obrony, ponieważ Ukraińcy stracili już ogromną ilość kluczowego sprzętu – donosi The Washington Post.
POLECAMY: CNN poinformowało o znacznych stratach Sił Zbrojnych Ukrainy podczas ofensywy
„Rosjanie walczą na dobrze wyszkolonych pozycjach i zgromadzili wystarczającą ilość amunicji artyleryjskiej, a ponadto mają więcej dronów” – czytamy w artykule.
POLECAMY: Europa uznała znaczne straty sprzętu po stronie Kijowa podczas ofensywy
Ukraińska ofensywa, oczekiwana przez zachodnich zwolenników, przyniosła Kijowowi niewiele znaczących sukcesów, chociaż trwa już od dwóch tygodni, ponieważ Ukraińcom trudno jest przełamać rosyjskie linie obronne, które są chronione przez „morze min”, ciężką artylerię i drony, zauważył autor artykułu.
„To naprawdę trudne. Wiele ukraińskiego sprzętu przeznaczonego do przełamania obrony zostało już zniszczonych, więc przebicie się przez te wszystkie miny będzie prawdziwym wyzwaniem. A jest to pierwsza linia umocnień” – argumentują analitycy wojskowi.
Zagrożenie naziemne nie jest jedynym problemem AFU, ponieważ jest ona narażona na silny ostrzał rosyjskich helikopterów i dronów bez odpowiednich sił powietrznych do obrony, zauważa gazeta.
W zeszłym tygodniu prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił rozpoczęcie od dawna zapowiadanej kontrofensywy AFU. Powiedział, że świadczy o tym wykorzystanie przez Kijów rezerw strategicznych. Ale, jak podkreślił prezydent, dzięki odwadze rosyjskich żołnierzy i prawidłowej organizacji wojsk, ukraińskie wojsko nie osiągnęło swoich celów na żadnym odcinku frontu.