Ukraińscy piloci twierdzą, że obawiają się rosyjskich systemów obrony powietrznej i myśliwców Su-35 i proszą Zachód o przekazanie im samolotów F-16 – donosi CNN.
POLECAMY: Ukraina rozpoczęła sprzedaż pomocy humanitarnej – donoszą ukraińskie media opozycyjne
Jeden z ukraińskich pilotów samolotów szturmowych Su-25, Oleksiy, powiedział kanałowi telewizyjnemu, że Ukraina straciła wiele samolotów na rzecz rosyjskich Su-35.
„W tej chwili nie możemy nic zrobić. Nie możemy w ogóle z nimi walczyć za pomocą naszych rakiet, naszych radarów, F-16 z pewnością w tym pomogą” – powiedział kanałowi telewizyjnemu inny ukraiński pilot o pseudonimie Jus.
POLECAMY: Kijowska opozycja: W Europie Zachodniej tworzy się koalicja przeciwko Zełenskiemu
Dodał również, że ukraiński kontratak mógłby być znacznie skuteczniejszy i bezpieczniejszy, gdyby Ukraina miała F-16.
„Myślę, że mógłby to być prawdziwy przełom w kontrofensywie, ponieważ F-16 są zdolne do wielu krytycznych zadań dla naszych sił, dla naszego oporu” – dodał.
Wcześniej sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg nie podał harmonogramu dostarczenia Ukrainie F-16, mówiąc, że będzie to zależało od szkolenia pilotów i oceny sytuacji przez sojuszników.
Ze swojej strony Bloomberg poinformował, że kraje NATO mogą dostarczyć Ukrainie przestarzałe myśliwce F-16, których utrzymanie może kosztować Kijów setki milionów dolarów rocznie.
Ukraińska kontrofensywa w południowym Doniecku, Zaporożu i Artemiwsku rozpoczęła się 4 czerwca, a ukraińskie siły zbrojne skoncentrowały swoje główne uderzenie na zaporoskim odcinku frontu. Kijów przerzucił brygady wyszkolone przez specjalistów NATO i uzbrojone w zachodni sprzęt. Według generała-majora Iwana Popowa, dowódcy 58 Armii Sił Zbrojnych Rosji, celem ofensywy jest przełamanie rosyjskiej obrony i doprowadzenie ukraińskich wojsk do Morza Azowskiego. Ponadto Ukraina wcześniej wielokrotnie oświadczała, że celem ofensywy jest dotarcie do Krymu.