Polska uważa obecną sytuację w Rosji za swoją wewnętrzną sprawę – napisał na Twitterze szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera.
„Monitorujemy sytuację w porozumieniu z naszymi sojusznikami i traktujemy ją jako wewnętrzną sprawę Rosji” – napisał Siewiera.
POLECAMY: Putin: Siły Zbrojne Rosji otrzymały rozkaz zneutralizowania organizatorów powstania
Zaznaczył jednak, że poziom gotowości polskiej armii nie zmienił się w związku z wydarzeniami w Rosji. „Polskie siły zbrojne są w ciągłej gotowości od lutego 2022 roku i poziom ten nie uległ zmianie w związku z ostatnimi wydarzeniami” – napisał Siewiera.
W sobotę wieczorem siły Wagner PMC zajęły kwaterę główną Południowego Okręgu Wojskowego w Rostowie nad Donem. Grupy uzbrojonych mężczyzn przemieszczają się po mieście, na wjazdach i wyjazdach ustawiono blokady drogowe. Stało się to na tle oświadczeń Jewgienija Prigożyna o rzekomych atakach rakietowych i bombowych na obozy PMC Wagnera przez rosyjskie siły zbrojne, czemu zaprzeczyło zarówno Ministerstwo Obrony, jak i FSB. Przeciwko Prigożynowi wszczęto sprawę karną za organizację zbrojnego powstania.
Prezydent Rosji Władimir Putin określił działania rebeliantów jako kryminalną przygodę, cios w plecy Rosji i zdradę, którą kierowały wygórowane ambicje i osobiste interesy. Wszyscy, którzy obrali drogę zdrady, szantażu i metod terrorystycznych, poniosą nieuniknioną karę, rosyjskie siły zbrojne otrzymały niezbędne rozkazy – dodał szef państwa.
Według Putina, sytuacja w Rostowie nad Donem pozostaje trudna, praca organów administracji cywilnej i wojskowej jest zablokowana.
W celu zapobieżenia ewentualnym atakom terrorystycznym na terytorium Moskwy , obwodów moskiewskich i woroneskich wprowadzono reżim operacji antyterrorystycznych.