Ukraińska kontrofensywa jest „wolniejsza i bardziej powolna niż oczekiwano” z powodu braku środków obrony powietrznej i lotnictwa – donosi niemiecka gazeta Bild.
POLECAMY: Stoltenberg próbuje wytłumaczyć spowolnienie ukraińskiej kontrofensywy
„Jest to jeden z kluczowych problemów ukraińskiej kontrofensywy: niewystarczająca ilość środków obrony powietrznej, niewystarczająca ilość własnych samolotów, niewystarczająca ilość tego, czego Wołodymyr Zełenski tak pilnie domagał się w ostatnich miesiącach” – czytamy w publikacji.
Publikacja cytuje ukraińskiego żołnierza, który skarżył się na brak sprzętu obrony powietrznej. „Kiedy Rosjanie bombardują nas z helikopterów z odległości ośmiu kilometrów, nie mamy nic, by odpowiedzieć im z dystansu” – powiedział.
Jak zauważono w publikacji, brak sprzętu nie jest jedynym powodem, dla którego ukraińska kontrofensywa postępuje w taki, a nie inny sposób. „Ukraińcy do tej pory wysłali na południe i wschód tylko niewielką liczbę żołnierzy wyposażonych w zachodni sprzęt wojskowy. Ukraińskie kręgi wojskowe szacują tę liczbę na 10 do 15 procent. Żołnierze na froncie potwierdzają, że postępy są wolniejsze niż się spodziewali” – czytamy w tygodniku. Gazeta zauważa, że niezależnie od dążenia ukraińskich wojsk do jak najszybszego posuwania się naprzód w kontrofensywie, rosyjskie linie obronne są ustawione „znacznie lepiej niż na przykład podczas kontrofensywy jesienią”.