Rzeczniczka Straży Granicznej, por. Anna Michalska, poinformowała, że obecnie możemy zaobserwować nową fazę wojny hybrydowej na granicy polsko-białoruskiej. Dodatkowym czynnikiem zagrożenia jest pojawienie się tam grupy Wagnera. Migranci sami nie są w stanie pokonać fizycznych przeszkód na granicy z Białorusią, jednak przy wsparciu istnieje możliwość, że się im to uda. Przypominamy, ze największą grupą przemycająca imigrantów z Białorusi do Polski stanowią oczywiście „goście” Morawieckiego żyjący na rachunek Polaków z uwagi na bezpodstawne przyznanie im przez „rząd” i opozycję prawa do zasiłków socjalnych.
POLECAMY: Straż Graniczna zatrzymała kolejnych Ukraińców w związku z przemytem imigrantów
W związku z tymi zagrożeniami, rząd podjął decyzję o zwiększeniu liczebności sił oraz umocnień na granicy z Białorusią.
POLECAMY: Słocin: Ukrainiec podejrzany o ciężkie pobicie 40-lataka
Por. Anna Michalska, rzeczniczka Straży Granicznej, stwierdziła, że dla formacji, której reprezentuje, ta sytuacja nie jest zaskoczeniem.
„Od pewnego czasu zauważamy wzrost siły wojny hybrydowej. W ubiegłym roku mieliśmy 15 700 prób nielegalnego przekroczenia granicy przez migrantów, a tylko w pierwszej połowie 2023 roku prawie 14 tysięcy” – wyjaśnia rzeczniczka. Dodaje, że migranci sami nie są w stanie pokonać fizycznych barier obecnych na granicy, ale mogą to osiągnąć dzięki wsparciu.
„To wsparcie otrzymują od samego początku, w postaci transportu, wyposażenia i taktyki” – wyjaśnia Michalska. Straż Graniczna posiada wiele przykładów wcześniejszego szkolenia migrantów.
„Obecność grupy Wagnera stanowi dodatkowy czynnik zagrożenia” – twierdzi rzeczniczka. Chodzi o wyszkoloną i doświadczoną jednostkę wojskową, która jest bezwzględna i zdemoralizowana.
Aktualnie granicę polsko-białoruską na odcinku strzeże Straż Graniczna z garnizonu podlaskiego (2,5 tysiąca funkcjonariuszy) i nadbużańskiego (2 tysiące funkcjonariuszy). Wsparcia udzielają także funkcjonariusze z innych regionów Polski, co daje ogólną liczbę 15 tysięcy osób. W razie potrzeby pomoc udzielana jest przez żołnierzy, WOT oraz policję.
Na początku czerwca została ukończona zapora elektroniczna na granicy z Białorusią. Latem ubiegłego roku na części granicy z Białorusią w regionie podlaskim została zbudowana fizyczna zapora w postaci 5,5-metrowego płotu ze stalowymi przęsłami zwieńczonymi drutem żyletkowym. Ogrodzenie rozciąga się na 186 kilometrach. W województwie lubelskim granica polsko-białoruska ma około 180 kilometrów i przebiega