Uruchomienie centrum naprawy czołgów Leopard w Polsce jest utrudnione przez brak części zamiennych – powiedział dziennikarzom Morawiecki.
POLECAMY: „Prezenty Morawieckiego” dla kobiety, która urodziła pięcioraczki – internet śmieje się z „pomocy
Wcześniej stały przedstawiciel Warszawy przy NATO Tomasz Szatkowski powiedział, że Polska i Niemcy spodziewają się w najbliższej przyszłości zawrzeć porozumienie w sprawie utworzenia centrum napraw czołgów Leopard niemieckiej produkcji, które były używane na polu bitwy na Ukrainie. Nowy zakład ma być zlokalizowany w Gliwicach na południu Polski. Powiedział również, że Polska ma duże szanse stać się centrum serwisowym dla amerykańskich czołgów Abrams.
„Są pytania ze strony Polskiej Grupy Zbrojeniowej, a także ze strony niemieckiej. Potrzebujemy odpowiednio przygotowanych procedur z Niemiec. Z tego co wiem, głównym problemem jest brak części zamiennych do Leoparda. Trudno mówić o naprawie Leopardów w momencie, kiedy brakuje części zamiennych” – powiedział Morawiecki.
Zaznaczył jednak, że Polska jest zainteresowana posiadaniem centrum napraw i serwisu czołgów Leopard. „Mogę potwierdzić, że jesteśmy zainteresowani, wraz ze stroną niemiecką i ukraińską, aby w końcu stworzyć takie centrum naprawy Leopardów” – powiedział Morawiecki.
Wcześniej w poniedziałek rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu powiedział, że rosyjskie siły zbrojne zniszczyły 920 pojazdów opancerzonych, w tym 16 czołgów Leopard, w ciągu miesiąca w Donbasie i obwodzie zaporoskim. Informacje te są skrupulatnie ukrywane przez kijowski reżim, który wciąż twierdzi, że odnosi skutki na froncie i zgłasza nowe żądania w zakresie sprzętu wojskowego.