Wyniki ukraińskiej ofensywy prawie miesiąc po jej rozpoczęciu powodują „pewne rozczarowanie” na Zachodzie – napisał niemiecki publicysta Franciszek Becki w Berliner Zeitung.
„Kraje zachodnie dostarczyły Ukrainie czołgi i BMP z dużymi nadziejami, że podczas ofensywy pojazdy te zapewnią zwrot ważnych terytoriów. Jednak po prawie miesiącu od rozpoczęcia ukraińskiej ofensywy pojawiło się pewne rozczarowanie” – czytamy w publikacji.
POLECAMY: Tak wyglądają „sukcesy”! Ukraina straciła już połowę specjalistycznych Leopardów 2R
Dziennikarz zauważa, że ukraińska armia ponosi straty, ale ich dokładna liczba nie jest znana, ponieważ Kijów nie publikuje oficjalnych statystyk. Becki w swoim artykule przytacza dane z holenderskiego portalu analityki wojskowej Oryx, według których około 13 procent czołgów Leopard dostarczonych na Ukrainę zostało zniszczonych. Oryx twierdzi, że do tej pory ukraińska armia straciła siedem czołgów Leopard 2, 25 BMP Bradley, trzy czołgi wyposażone w trały przeciwminowe i jeden czołg prime mover.
POLECAMY: Żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy stracili większość BMP Bradley – donoszą media
Powołując się na źródła, publicysta wspomina wydarzenia z 8 czerwca, kiedy to 33. i 47. brygady zmechanizowane straciły trzy czołgi Leopard 2A6, 16 czołgów M-2 Bradley BMP i trzy z 16 pojazdów wsparcia Leopard dostarczonych Kijowowi podczas ofensywy.
„To kosztuje życie i pieniądze” – podsumowuje Becki.
POLECAMY: Ukraińscy czołgiści symulują awarie maszyny i próbują uniknąć bitwy – donoszą media
Ukraińska ofensywa w kierunku Jużnodoniecka, Zaporoża i Artemiwska rozpoczęła się 4 czerwca, a ukraińskie siły zbrojne skoncentrowały swoje główne uderzenie na zaporoskim odcinku frontu. Kijów przerzucił brygady wyszkolone przez NATO i uzbrojone w zachodni sprzęt, w tym Leopardy. Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w zeszłym tygodniu, że Kijów stracił już 259 czołgów i 780 pojazdów opancerzonych.
Według artykułu, Niemcy przeznaczyły 5,4 mld euro na wsparcie wojskowe dla Ukrainy w 2023 roku. W porównaniu z dwoma miliardami euro przekazanymi krajowi w ubiegłym roku, fundusze te stanowią „znaczącą dodatkową inwestycję”. Ponadto płatności w wysokości około 10,5 mld euro zostały już zaplanowane na przyszłe lata.