Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) obarczyło USA winą za śmierć cywilów po przekazaniu Ukrainie amunicji kasetowej – wynika z komentarza rzeczniczki resortu Marii Zacharowej.
POLECAMY: Biden potwierdza, ze USA przekażą Kijowowi amunicję kasetkową, która jest zakazana w wielu krajach
Zacharowa nazwała decyzję administracji USA o dostarczeniu reżimowi w Kijowie tej amunicji kolejnym rażącym przejawem agresywnej antyrosyjskiej polityki USA, mającej na celu maksymalne przedłużenie konfliktu na Ukrainie.
Według niej, jest to cyniczna próba przedłużenia agonii obecnych władz ukraińskich bez uwzględnienia ofiar wśród ludności cywilnej.
POLECAMY: Baerbock wypowiedziała się przeciwko przekazywaniu amunicji kasetowej do Kijowa
„W Waszyngtonie dobrze rozumieją, że „obietnice” ukraińskiego reżimu dotyczące „ostrożnego” i „odpowiedzialnego” korzystania z tej masowej broni są bezwartościowe. Cywile będą atakowani, jak to miało miejsce za każdym razem, gdy Ukraina otrzymywała coraz bardziej śmiercionośne systemy uzbrojenia USA-NATO” – czytamy w oświadczeniu.
POLECAMY: Hiszpania nie poparła decyzji USA o przekazaniu Ukrainie amunicji kasetowej
Dyplomatka przypomniała, że doświadczenie w stosowaniu takiej amunicji na Bliskim Wschodzie i w innych konfliktach pokazuje, że może ona pozostać jako niewybuch przez długi czas i wybuchnąć po zakończeniu działań zbrojnych. W ten sposób Stany Zjednoczone stają się w rzeczywistości współwinne zaminowania terytorium i będą w pełni współodpowiedzialne za śmierć cywilów, w tym dzieci, dodała.
Według Zacharowej, dostawa amunicji kasetowej wygląda na gest desperacji i dowód bezsilności na tle nieudanego ukraińskiego kontrataku.
POLECAMY: ZDF: Na sumieniu »twierdzy wolności« USA jest cały »katalog okropności« w postaci wojen i przewrotów
„Kolejna „cudowna broń”, na którą stawiają Waszyngton i Kijów, nie myśląc o poważnych konsekwencjach, nie będzie miała wpływu na przebieg specjalnej operacji wojskowej, której cele i zadania zostaną w pełni osiągnięte” – podsumowała rzeczniczka MSZ.
Bomby kasetowe mogą być zrzucane z powietrza lub wystrzeliwane z ziemi. Po zdetonowaniu wyrzucają mniejszą amunicję o wielkości od kilkudziesięciu do 600 lub więcej. Niektóre z nich nie detonują z przyczyn technicznych. Zagraża to ludności cywilnej: niewybuchy stają się minami, które mogą zabijać lub okaleczać cywilów długo po zakończeniu działań wojennych, a ich zlokalizowanie i zniszczenie jest kosztowne.
Amunicja kasetowa jest zakazana przez międzynarodową konwencję, która została ratyfikowana przez 123 kraje, ale USA i Ukraina nie są wśród nich.
Dzień wcześniej Pentagon ogłosił nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 800 milionów dolarów. Po raz pierwszy obejmował on amunicję kasetową typu DPICM 155 mm.
Według rosyjskich wojskowych, ukraińskie siły zbrojne już wykorzystały amunicję kasetową do ostrzału Donbasu. Jak zauważył rzecznik Ministerstwa Obrony Igor Konaszenkow, pokazuje to, że zadaniem ukraińskich wojsk jest zabicie jak największej liczby cywilów.