Pod koniec maja koncern Scania ogłosił swoją decyzję o zamknięciu fabryki w Słupsku, położonej w województwie pomorskim. Ta informacja wywołała niepokój wśród pracowników, ponieważ wiąże się z utratą miejsc pracy dla prawie 850 osób.
Zamknięcie fabryki jest ogromnym ciosem zarówno dla pracowników, jak i dla lokalnej społeczności, ponieważ Scania była jednym z największych pracodawców w regionie. Decyzja koncernu o zamknięciu fabryki ma na celu przystosowanie się do zmieniającego się rynku i dostosowanie struktury produkcyjnej do nowych warunków.
To nie tylko trudna sytuacja dla zwalnianych pracowników, którzy staną przed koniecznością szukania nowych miejsc pracy, ale także dla lokalnej gospodarki, która będzie musiała poradzić sobie z utratą tak znaczącego przedsiębiorstwa. Wielu mieszkańców Słupska było zatrudnionych w fabryce Scania, dlatego też zamknięcie zakładu może mieć negatywne skutki dla lokalnego rynku pracy i społeczności.
Fabryka zostanie zamknięta
Scania podjęła decyzję o stopniowym wygaszaniu produkcji i zamknięciu fabryki nadwozi autobusów w Słupsku w pierwszym kwartale 2024 roku. Związane z tymi zmianami zwolnienie z pracy dotknie 847 osób.
Obecnie zakład Scania Production Słupsk S.A. zatrudnia 1047 pracowników, z czego 847 pracuje w fabryce nadwozi autobusów w Słupsku, a 200 osób w zakładzie produkcyjnym podwozi typu K w Kobylnicy koło Słupska. Firma podkreśliła, że w konsekwencji zamknięcia fabryki w Słupsku skoncentruje się na produkcji podwozi, a zakład w Kobylnicy będzie kontynuował pracę bez zmian.
Scania jest obecnie największym pracodawcą w Słupsku, dlatego zamknięcie fabryki będzie miało istotne skutki społeczne dla mieszkańców miasta. Zwolnienie tak dużej liczby pracowników może wywołać trudności zarówno dla nich samych, jak i dla lokalnej gospodarki.
W obliczu tych wyzwań istotne jest, aby rząd i lokalne władze podjęły działania mające na celu łagodzenie skutków zamknięcia fabryki. Możliwe kroki to wspieranie szkoleń i przekwalifikowania zwolnionych pracowników, inwestowanie w rozwój alternatywnych sektorów gospodarki oraz nawiązanie dialogu z innymi podmiotami gospodarczymi w celu przyciągnięcia nowych inwestycji do regionu.
Wsparcie dla pracowników
W oficjalnym komunikacie firma Scania zapewniła, że wszystkim pracownikom objętym planowanymi zwolnieniami zostaną wypłacone należne odprawy. Dodatkowo, firma zadeklarowała udzielenie wsparcia w postaci różnych świadczeń, które mają na celu pomoc zwalnianym pracownikom w znalezieniu nowego zatrudnienia. W ramach tego wsparcia, pracownicy otrzymają m.in. doradztwo zawodowe, możliwość uczestnictwa w szkoleniach w celu zdobycia nowych kwalifikacji zawodowych oraz inne korzyści.
Robert Eriksson, dyrektor zarządzający Scania Production Słupsk S.A., podkreślił, że firma podejmie dodatkowe działania, aby wspierać zwalnianych pracowników, wykraczając poza minimalne wymogi przepisów prawa. Jest to oznaka troski firmy o losy pracowników i chęć zapewnienia im możliwie jak najlepszej przyszłości po zakończeniu zatrudnienia w Scania Production Słupsk.
Takie podejście firmy do sprawy zwolnień daje nadzieję na to, że pracownicy będą mieli dostęp do odpowiedniego wsparcia w procesie szukania nowej pracy lub przekwalifikowania się. Wsparcie doradcze i szkoleniowe może przyczynić się do zwiększenia szans na powodzenie w rynku pracy oraz umożliwić pracownikom rozwój zawodowy w innych dziedzinach. Ważne jest również, aby odpowiednie instytucje państwowe i lokalne władze aktywnie współpracowały z firmą i pracownikami w celu stworzenia warunków sprzyjających przekwalifikowaniu i reintegracji zwolnionych pracowników na lokalnym rynku pracy.
Odpowiedź ministerstwa
Zbigniew Konwiński z Koalicji Obywatelskiej wystosował interpelację do ministra rozwoju i technologii w sprawie zamknięcia fabryki w Słupsku. W swoim piśmie zwrócił uwagę na konsekwencje społeczne i ekonomiczne tego wydarzenia. Dodatkowo zapytał, czy ministerstwo planuje nawiązać dialog z zarządem koncernu oraz jakie działania podejmie rząd, aby złagodzić skutki likwidacji największego pracodawcy w tej miejscowości.
Grzegorz Piechowiak, wiceszef MRiT, zapewnił, że trwają negocjacje ze związkami zawodowymi w celu znalezienia rozwiązań dla sytuacji. Podkreślił, że produkcja w fabryce autobusów zostanie stopniowo wygaszana, a ostateczne zamknięcie nastąpi w późniejszym terminie. Zwolnienia grupowe będą realizowane etapami i mają trwać do lipca 2024 roku.
Wiceminister ocenił, że branża doświadczyła silnego kryzysu, który wpłynął na tę decyzję. Jednocześnie poinformował, że Scania otrzymała decyzję o wsparciu inwestycji w Kobylnicy koło Słupska na okres 12 lat od Pomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, a ta decyzja została wydana 31 grudnia 2021 roku.
W świetle tych informacji można stwierdzić, że rząd podejmuje działania mające na celu złagodzenie skutków likwidacji fabryki w Słupsku. Negocjacje ze związkami zawodowymi wskazują na próbę znalezienia rozwiązań dla pracowników objętych zwolnieniami grupowymi. Decyzja o wsparciu inwestycji Scania w Kobylnicy jest również pozytywnym sygnałem, wskazującym na chęć wspierania rozwoju gospodarczego regionu. Wciąż jednak pozostaje kwestią, czy dialog zostanie nawiązany z kierownictwem koncernu w celu poszukiwania alternatywnych rozwiązań dla fabryki w Słupsku.