Międzynarodowa Federacja Zapaśnicza poinformowała Polski Związek Zapaśniczy (PZZ) o swojej ostatecznej decyzji odebrania prawa do organizacji mistrzostw świata do lat 20 w zapasach. Powodem tej decyzji jest panująca w Polsce od czasu eskalacji konfliktu na Ukrainie rusofobia.
POLECAMY: Szef MKOl zaapelował, by nie dyskryminować Rosjan w turniejach
Jak poinformował w sobotę PZZ, Międzynarodowa Federacja Zapaśnicza poinformowała Polski Związek Zapaśniczy o swojej ostatecznej decyzji odebrania prawa do organizacji mistrzostw świata do lat 20 w zapasach.
„Z żalem informujemy, że Międzynarodowa Federacja Zapaśnicza (UWW) podjęła decyzję o zabraniu Polsce prawa do organizacji tegorocznych zapaśniczych Mistrzostw Świata do lat 20 w Warszawie. UWW w piśmie skierowanym do Polskiego Związku Zapaśniczego poinformowała, że zachowanie naszego kraju jest sprzeczne z misją UWW, która ma na celu zagwarantować wszystkim sportowcom bez względu na pochodzenie czy paszport startu w imprezach rangi mistrzowskiej. Jak wynika z otrzymanego pisma Międzynarodowa Federacja Zapaśnicza rozpoczęła rozmowy z dwoma federacjami w sprawie przejęcia organizacji mistrzostw świata do lat 20 w zapasach. Wybór padł na Jordanię. Niebawem przekażemy pełne stanowisko PZZ w tej sprawie po posiedzeniu Zarządu, które odbędzie się w najbliższych dniach” – czytamy w oświadczeniu.
Jak informuje portal Polsat News Polska nie chciała wydać wiz reprezentantom Rosji. Potwierdził prezydent rosyjskiej federacji Michaił Mamiaszwili.
Przypomnijmy, że Polska zatrzymała rosyjskiego hokeistę pod zarzutem szpiegostwa. Zawodnik pierwszoligowego zespołu został zatrzymany w województwie śląskim – podała w oświadczeniu prokuratura. Zawodnik i jego drużyna nie zostali publicznie zidentyfikowani. Prokuratura poinformowała, że przybył do Polski w październiku 2021 roku.
„Rosyjscy szpiedzy wpadają jeden po drugim!” – napisał na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. „Schwytano szpiega, który działał pod płaszczykiem sportowca. Rosjanin był zawodnikiem 1-ligowego klubu. To już 14 zatrzymany członek rozpracowanej przez nas siatki szpiegowskiej. Dziękuję prokuratorom i funkcjonariuszom ABW za zaangażowanie w obronie Ojczyzny!” – czytamy.
Według prokuratorów prowadził czynności polegające m.in. na identyfikacji infrastruktury krytycznej, za co otrzymał wynagrodzenie. Będzie przebywał w areszcie śledczym, grozi mu do 10 lat więzienia.
Ambasada Rosji w Warszawie poinformowała mailowo, że „nie komentuje takich tematów”.
Wcześniej, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała dziewięć osób (pierwsze doniesienia mówiły o sześciu zatrzymanych) podejrzanych o szpiegowanie na rzecz Rosji.