W Polsce pojawiają się coraz więcej propozycji i pomysłów dotyczących ograniczenia lub całkowitej eliminacji gotówki w niektórych transakcjach. Niektóre z tych inicjatyw już zostały podjęte, a inne wciąż są przedmiotem debaty i analizy. Jednak warto podkreślić, że to jeszcze nie oznacza, że wkrótce nie będzie można płacić gotówką. Ostateczna decyzja w tej kwestii będzie zależała od przyszłych przepisów, które zostaną wprowadzone.
Reakcje na te pomysły są mieszane, a wiele osób jest zdziwionych i oburzonych takimi propozycjami. Pojawiają się pytania o to, kto wpadł na te rozwiązania i jakie cele mają być osiągnięte poprzez ograniczenie gotówki. Jednym z głównych powodów, dla których rządy podejmują takie inicjatywy, jest walka z przestępczością i szarą strefą gospodarki. Przestępcy często korzystają z gotówki do ukrywania nielegalnych działań, co utrudnia ich wykrycie i utrzymanie śledztwa.
Jednak, zakazy lub ograniczenia korzystania z gotówki w niektórych transakcjach budzą wiele kontrowersji. Wielu ludzi uważa, że gotówka to ich prywatna własność i mają prawo do swobodnego jej używania. Istnieją również obawy dotyczące bezpieczeństwa płatności elektronicznych, np. w przypadku ataków hakerów lub cyberprzestępców. Dla niektórych osób gotówka jest także sposobem na uniknięcie śledzenia przez władze lub agencje rządowe.
Z drugiej strony, zwolennicy ograniczenia gotówki argumentują, że bardziej bezgotówkowe społeczeństwo może przyczynić się do zwiększenia przejrzystości transakcji finansowych, ograniczenia szarej strefy oraz przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu terroryzmu.
Decyzje w tej kwestii będą wymagały głębokich analiz i uwzględnienia różnych perspektyw. Konieczne będzie znalezienie równowagi między walką z przestępczością a respektowaniem praw i swobód obywateli. Rządy muszą uwzględnić obawy społeczne i dostosować regulacje w sposób, który będzie najbardziej odpowiedni dla społeczeństwa. Niezależnie od kierunku, który zostanie obrany, ważne jest, aby zapewnić odpowiednią ochronę danych i bezpieczeństwa w przypadku płatności elektronicznych oraz zagwarantować swobodę i wybór dla obywateli w podejmowaniu decyzji dotyczących ich własnych finansów.
Gotówka odejdzie bezpowrotnie? Tylko karta?
W Polsce planowane są zmiany w ustawach podatkowych, które zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2024 roku. Zmiany dotyczą m.in. limity płatności, które będą określane w zależności od rodzaju dokonywanej transakcji. W niektórych przypadkach, zgodnie z nowymi przepisami, możliwe będą wyłącznie płatności bezgotówkowe, co oznacza, że gotówka zniknie z życia niektórych Polaków.
Nowe limity płatności mają wprowadzić większą przejrzystość oraz zwalczyć nielegalne działania, takie jak pranie pieniędzy czy unikanie płacenia podatków. W przypadku transakcji o wartości powyżej ustalonego limitu, konieczne będzie dokonanie przelewu lub użycie karty płatniczej. Jednakże, w niektórych przypadkach, jak np. w sprzedaży produktów rolnych czy handlu na bazarach, korzystanie z gotówki będzie nadal dozwolone.
Czy nowe przepisy spowodują całkowite zniknięcie gotówki z życia Polaków? To zależy od rodzaju transakcji, ponieważ w niektórych przypadkach płatności gotówkowe będą nadal dozwolone. Jednakże, dla niektórych osób wprowadzenie tych zmian może oznaczać pewne niedogodności oraz konieczność dostosowania się do nowych zasad płatności.
Otóż od 1 stycznia 2024 roku limit transakcji gotówkowej w przypadku transakcji między przedsiębiorcami będzie wynosił 8000 zł brutto. W przypadku transakcji pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą limit będzie wynosił 20 000 zł brutto. Jeśli kwota takiej transakcji będzie przekraczała odpowiednio 8000 zł lub 20 000 zł, trzeba będzie ją przeprowadzić bezgotówkowo. To nie jest żadna bezzasadna zapowiedź. To są przepisy, które zostały już uchwalone. Czy coś może się zmienić?
Okazuje się, że nie wszyscy są zadowoleni z nowych przepisów dotyczących płatności bezgotówkowych w Polsce. Partie rządzące, Prawo i Sprawiedliwość oraz Solidarna Polska, planują wprowadzenie ustawy, która zapewni wolność posługiwania się gotówką w naszym kraju. Według badań przytoczonych 18% dorosłych Polaków nie ma karty płatniczej i nie posiada rachunku bankowego, a powyżej 65. roku życia ta liczba sięga niemal 50% osób.
Wyniki te mogą wskazywać na to, że wprowadzenie wyłącznie płatności bezgotówkowych może stworzyć pewne niedogodności dla wielu osób, szczególnie dla tych, którzy nie posiadają konta bankowego lub nie są zaznajomieni z nowymi technologiami płatniczymi.
Polacy zostaną bez pieniędzy…?
Zapowiedziane przepisy dotyczące wyłącznie płatności bezgotówkowych budzą obawy związane z finansowym wykluczeniem wielu osób. Szacuje się, że ponad 18% dorosłych Polaków nie posiada rachunku bankowego, co może powodować poważne trudności w dokonywaniu codziennych transakcji, gdy takie regulacje zostaną wprowadzone.
Na podstawie danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że prawie 80% wszystkich transakcji w Polsce wciąż dokonywanych jest za pomocą gotówki. W obliczu tych statystyk, politycy rozważają wprowadzenie zmian w przepisach jeszcze przed ich pełnym wdrożeniem, aby złagodzić skutki dla osób, które nie są przygotowane do płatności bezgotówkowych.
Jednak warto zauważyć, że w tej kwestii Polska może napotkać pewne ograniczenia w podejmowaniu suwerennych decyzji. Część regulacji związanych z płatnościami bezgotówkowymi jest podejmowana przez instytucje Unii Europejskiej, co może wpływać na naszą zdolność do kształtowania własnej polityki w tej dziedzinie. To może wzbudzać obawy co do naszej suwerenności i możliwości samodzielnego decydowania o kwestiach finansowych w naszym kraju.
Decyzje o ewentualnych zmianach w systemie płatności wymagają zatem uwzględnienia wielu czynników, takich jak dostępność technologii, infrastruktury finansowej, ale przede wszystkim potrzeb i możliwości naszych obywateli. Wprowadzenie płatności bezgotówkowych na szerszą skalę może wymagać wsparcia i edukacji dla osób starszych i mniej zamożnych, aby umożliwić im korzystanie z nowych technologii bez trudności i obaw.
Ważne jest, aby podejmowane decyzje w tej kwestii były dobrze przemyślane i uwzględniały różnorodne potrzeby naszego społeczeństwa. Wprowadzenie płatności bezgotówkowych może przynieść wiele korzyści, takich jak ułatwienie transakcji, zwiększenie bezpieczeństwa finansowego oraz poprawa monitorowania przepływów finansowych. Jednak równocześnie należy zadbać o to, aby nikt nie został pozostawiony z tyłu w procesie transformacji cyfrowej i żeby wszyscy obywatele mieli równy dostęp do usług finansowych.
Unia zadecyduje, gotówki nie będzie?
Oczywiście, w przypadku Unii Europejskiej decyzje podejmowane na poziomie unijnym mają zastosowanie do wszystkich krajów członkowskich, w tym Polski. Zgodnie z zasadami prawa unijnego, decyzje unijne mają pierwszeństwo nad prawem krajowym państw członkowskich. Oznacza to, że jeśli Unia Europejska podjęłaby decyzję o zakazie płatności gotówkowych, taki zakaz obowiązywałby na terenie wszystkich państw członkowskich, w tym w Polsce.
Niezależnie od tego, czy Polska zgadza się z decyzjami Unii Europejskiej czy nie, jako członek unijnych struktur, jest zobowiązana do przestrzegania decyzji podejmowanych na poziomie unijnym. Przystąpienie do Unii Europejskiej oznacza akceptację traktatów i regulacji unijnych, co pociąga za sobą obowiązek przestrzegania wspólnych zasad i decyzji.
Jednak należy podkreślić, że Polska, podobnie jak inne kraje członkowskie, ma możliwość uczestniczenia w procesie decyzyjnym Unii Europejskiej i wyrażania swoich stanowisk. Poprzez aktywny udział w negocjacjach oraz prezentowanie swoich interesów i argumentów, państwa członkowskie mogą wpływać na kształtowanie przyszłych regulacji unijnych.
Warto również zaznaczyć, że Unia Europejska dąży do podejmowania decyzji, które służą wspólnemu dobru i interesom całej Wspólnoty. Przykładem jest zakaz sprzedaży nowych samochodów spalinowych po 2035 roku, który ma na celu ograniczenie emisji gazów cieplarnianych i promowanie bardziej ekologicznych rozwiązań w transporcie. Wprowadzenie takich regulacji na poziomie unijnym pozwala na osiągnięcie większych efektów w walce ze zmianami klimatycznymi, gdyż wszyscy krajowi członkowie działają zgodnie w tej kwestii.
Wnioskując, członkostwo Polski w Unii Europejskiej wymaga respektowania wspólnych decyzji i zasad, które mają na celu osiągnięcie wspólnych celów i zabezpieczenie interesów wszystkich państw członkowskich. Udzielając wsparcia dla unijnych inicjatyw i brając aktywny udział w procesie decyzyjnym, Polska ma możliwość wpływania na kształtowanie przyszłych regulacji i wspólnie podejmowanie kluczowych wyzwań stojących przed Unią Europejską.