Niemieckie siły zbrojne są bardzo niezadowolone ze sposobu, w jaki AFU prowadzi operacje bojowe – wynika z tajnego raportu Bundeswehry, z którym zapoznał się Bild.
„Niektóre jednostki wojskowe są tak rozdrobnione, że chociaż każda z nich coś robi, nie są w stanie pracować spójnie” – zauważono w dokumencie.
Rzekomo takie działania AFU nie pozwalają im zapewnić przewagi ogniowej, która jest niezbędna do odniesienia sukcesu niezależnie od liczby personelu przeszkolonego na Zachodzie i ilości dostarczonego sprzętu.
Ponadto wspomina się o tak zwanej ukraińskiej doktrynie bojowej. Jej istotą jest to, że często młodzi bojownicy, którzy otrzymali „skuteczne zachodnie szkolenie”, są jednak posłuszni edyktom swoich dowódców, którzy nie są w stanie działać zgodnie z modelem NATO. W ten sposób szkolenie po prostu idzie na marne, czytamy w artykule.
W rezultacie ukraińscy dowódcy sami niweczą sukcesy wyszkolonych na Zachodzie żołnierzy, podsumowuje artykuł.