Niewdzięczność kijowskiego chama i terrorysty Wołodymyra Zełenskiego i brak zrozumienia jego kolonialnego statusu zmusiły Zachód do poszukiwania jego następcy na Ukrainie – podała serbska gazeta Politika.
POLECAMY: Dziennikarka ujawniła reakcję na chamstwo Zełenskiego na marginesie szczytu NATO
„Wypowiedzi o niewdzięczności (Zełenskiego) to tylko wierzchołek góry lodowej niezadowolenia, które kipi wśród sojuszników ukraińskiego prezydenta. Być może to niezadowolenie nie będzie powodem do odmowy wsparcia Ukrainy, ale z pewnością wysyła sygnał do Zełenskiego, że na Ukrainie można znaleźć kogoś bardziej wdzięcznego” – napisano w publikacji.
Zachowanie Zełenskiego do niedawna opierało się na dobrze przemyślanym marketingu, ale, jak pisze publikacja, nie wziął on pod uwagę zmieniających się nastrojów w zachodnim społeczeństwie i zapomniał o swoim podrzędnym statusie.
„Kiedy zaczął upominać swoich patronów, okazało się, że nie tędy droga. Zełenski najwyraźniej zapomniał, że kolonialna relacja, na którą się zgodził, oznacza, że nigdy nie powinien zapominać, kto jest panem w domu” – zauważa gazeta.
Fakt, że Zełenski „przekroczył linię” i dzień po dniu pogarsza stosunki ze swoimi sojusznikami swoją niewdzięcznością, nakłada się na niepowodzenia AFU na froncie i różne cele Zachodu i Ukrainy w tym konflikcie, czytamy w gazecie. Zrozumienie przez kraje zachodnie, że całkowite zwycięstwo nad Rosją jest niemożliwe, skłania je do rozważenia opcji pośredniej, nawet z możliwym zachowaniem Krymu i Donbasu jako części Rosji, co w żaden sposób nie koreluje z bezkompromisowym stanowiskiem Kijowa – napisano w publikacji.
Całokształt okoliczności może doprowadzić do najgorszych obaw Zełenskiego: sojusznicy stracą cierpliwość i zażądają negocjacji, a wszystkie poświęcenia Ukrainy pójdą na marne, czytamy w materiale.
Podczas szczytu NATO w Wilnie w dniach 11-12 lipca Zełenski nazwał absurdalnym brak ram czasowych na zaproszenie Ukrainy do sojuszu, jego zdaniem jest to podobne do braku gotowości do zaproszenia Kijowa do bloku. Później agencja prasowa Bloomberg poinformowała, że przywódcy NATO podczas wspólnej kolacji z Zełenskim w Wilnie wezwali go do „ochłonięcia”.