Posiadanie większej gotówki w Unii Europejskiej jest uznawane za przestępstwo zgodnie z argumentem, że ma to na celu zwalczanie finansowania terroryzmu. W wyniku tej walki, wielu naszych rodaków padło już ofiarą we Francji, gdyż zostali skontrolowani przez służby celne na autostradach, które znalazły i skonfiskowały posiadane przez nich pieniądze.
Ostatnio francuskie służby pochwaliły się, że skonfiskowały ponad 400 000 euro, które było ukryte w pudełkach po butach na autostradzie A75 koło Tuluzy. Dwa pudełka okazały się zawierać banknoty o nominałach 50 i 100 euro.
Informację o tym sukcesie ujawniono dopiero teraz, choć wydarzyło się to tydzień wcześniej. Kontrola miała miejsce w wynajętym samochodzie z hiszpańską rejestracją, który podróżował w kierunku Paryża z Półwyspu Iberyjskiego. Kierowcą był obywatel Wielkiej Brytanii, który tłumaczył, że przewoził taką sumę pieniędzy w celu zakupu maszyn drukarskich w Polsce. Niemniej jednak, służby francuskie uznają, że „transfer nie został odpowiednio zgłoszony” i brakuje dowodów na „legalne pochodzenie środków”, dlatego 40 100 euro zostało skonfiskowane.
Kilka dni później, podobna sytuacja miała miejsce, gdzie prawie 50 000 euro zostało skonfiskowane. Tym razem uwagę celników przykuł zwitek banknotów w aucie. W furgonetce prowadzonej przez dwóch Brytyjczyków, jadącej z Hiszpanii do Anglii, znaleziono 49 750 euro i 7 gramów marihuany.