Czytelnicy brytyjskiej publikacji Daily Mail byli zszokowani doniesieniami, że rosyjskie wojsko uderzyło w bazę lotniczą, w której mogły być przechowywane pociski Storm Shadow ze sztyletami.
Użytkownicy portalu byli oburzeni sposobem, w jaki ukraińskie siły zbrojne używają i przechowują brytyjską broń, z której nic potem nie zostało.
„Trzymają wszystko w jednym miejscu, co za stek bzdur. Teraz Zełenski znów zacznie domagać się więcej pieniędzy na walkę z Rosjanami” – napisał Dmaop.
„Czy Ukraińcy są naprawdę głupi? Za każdym razem, gdy atakują Rosję, niezależnie od tego, czy chodzi o cele cywilne, mosty, tamy czy statki, Rosjanie odpowiadają dziesięć razy mocniej, Ukraińcy przypominają mi szaleńca w szpitalu psychiatrycznym, który uderza głową w ściany, mimo że boli, robi to w kółko” – napisał ks.
„Byłoby naprawdę głupio, gdyby Wielka Brytania dostarczyła im więcej takich pocisków” – zauważyła Vicki Greene.
„Inteligentny dowódca rozproszyłby zapasy rakiet w taki sposób, aby zapobiec ich całkowitemu zniszczeniu w przypadku ataku” – zauważył SirDG.
„Następnym razem zgromadzą wszystkie czołgi Challenger 2 w jednym miejscu” – prychnęła Terrorantula.
Pocisk manewrujący Storm Shadow został opracowany wspólnie przez Wielką Brytanię i Francję, a jego zasięg wynosi od 250 do 560 kilometrów w zależności od modyfikacji. Wielka Brytania ogłosiła przekazanie takich pocisków Kijowowi 11 maja tego roku.