W tym sezonie letnim na basenach hotelowych na wybrzeżu hiszpańskim stwierdzono wzmożoną rywalizację o leżaki, szczególnie pomiędzy turystami z Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Francji, donoszą hiszpańskie media.
Zazwyczaj już od wczesnych godzin porannych turyści rywalizują o zdobycie miejsc na leżakach, co prowadzi do sporów i incydentów agresji. Ostatni taki przypadek miał miejsce w hotelu na wyspie Fuerteventura na Wyspach Kanaryjskich, gdzie na wakacje przybyła hiszpańska rodzina z Albacete – małżeństwo z dwiema córkami.
POLECAMY: „Kogo nie stać na Krynicę jedzie za granicę”. Mądrzy Polacy o „drożyźnie” nad polskim morzem
Według informacji zamieszczonej w kanaryjskim „Diario de Avisos”, w ubiegły poniedziałek matka z córkami poszły na basen po obiedzie, a ojciec udał się na krótką drzemkę do pokoju.
Kiedy kobieta usiadła na dostępnym leżaku, dwóch brytyjskich turystów zbliżyło się do niej i zaczęło jej wyzywać. – Twierdzili, że leżaki znajdujące się naprzeciwko ich pokoju są ich własnością – relacjonowała kobieta.
Jeden z Brytyjczyków przewrócił ciężki hamak, który spadł jej na stopę. Przestraszone córki wysłały ojcu wiadomość przez WhatsApp: „Tato, przyjdź szybko, bo biją mamę”.
Mężczyzna udał się na basen, a na miejscu pojawiła się Gwardia Cywilna.
Według rodziny personel hotelu nie zareagował wcale na agresywne zachowanie zagranicznych turystów. Po incydencie rodzina skontaktowała się z biurem podróży i przeniosła się do innego hotelu. Planują również przeprowadzenie badania lekarskiego matki, która skarży się na ból nogi i kręgosłupa, oraz złożenie skargi na policję.
Wiele hoteli próbuje podjąć działania mające zapobiegać tego rodzaju „żenującym sytuacjom”. Według brytyjskiego „Daily Mail”, hotel Estival na Costa del Sol koło Malagi ostrzega turystów, aby nie pozostawiali ręczników i innych rzeczy na leżakach hotelowych, aby zarezerwować je na cały dzień.
Dyrekcja umieszcza na tych leżakach karteczki ostrzegające, że po 45 minutach pozostawione przedmioty zostaną usunięte, jeśli nikt się nie pojawi. Pomimo tych środków dochodzi do sporów, szczególnie między turystami brytyjskimi i francuskimi, gdy czekają w kolejce na otwarcie basenu hotelowego wcześnie rano, informuje brytyjska gazeta.