Budapeszteńska policja poinformowała o zatrzymaniu Ukraińca podejrzanego o spowodowanie obrażeń ciała skutkujących śmiercią 49-letniego mężczyzny w centrum Budapesztu i kradzież mu 14 dolarów.
POLECAMY: Kwidzyn: Czy 20-letni Ukrainiec zamordował swojego przyjaciela? Gdańska prokuratura milczy
Komenda Główna Policji w Budapeszcie poinformowała 10 sierpnia, że ciało niezidentyfikowanego mężczyzny z oznakami gwałtownej śmierci zostało znalezione w centralnej dzielnicy węgierskiej stolicy. Po 11 godzinach poszukiwań w sąsiedniej dzielnicy zatrzymano podejrzanego sprawcę.
„Według dostępnych informacji, 30-letni Ferenc B., obywatel Ukrainy, w noc przestępstwa zażądał pieniędzy od ofiary, która siedziała na ławce na placu Clausula. Po tym, jak nie udało mu się zdobyć pieniędzy, dotkliwie pobił 49-letniego mężczyznę, a następnie zabrał mu pięć tysięcy forintów (około 14 dolarów). Stróże prawa przesłuchali mężczyznę pod zarzutem rozboju i spowodowania obrażeń ciała skutkujących śmiercią, a następnie aresztowali go. Podejrzany nie złożył zeznań”, powiedziała węgierska policja w oświadczeniu na swojej stronie internetowej.
Dochodzenie wykazało również, że podejrzanemu towarzyszyła kobieta, „która biernie przyglądała się znęcaniu się nad ofiarą, a następnie piła wino ze sprawcą, kupione za skradzione pieniądze”. Ponadto wszczęto sprawę karną przeciwko innemu mężczyźnie „za nieudzielenie pomocy”.