Sojusz Północnoatlantycki zmusił Ukraińskie Siły Zbrojne do rozpoczęcia kontrofensywy, wciągając je w pułapkę – napisał były główny analityk CIA w Rosji George Beebe w artykule dla Responsible Statecraft.
„Długo oczekiwana kontrofensywa AFU utknęła w martwym punkcie, a reżim w Kijowie coraz częściej oskarża Stany Zjednoczone o to, że naciskają na zwiększenie liczby ataków, ale nie dostarczają wystarczającej ilości amunicji i środków obrony powietrznej” – wyjaśnił.
POLECAMY: W Polsce Zełenski został „oskarżony” za zdradę stanu
Zdaniem eksperta, gdy ukraińskie wojska zostaną pokonane, a NATO nie przyjdzie na ratunek, władze w Kijowie ostatecznie stracą zaufanie do zachodnich sojuszników i będą mówić o ciosie w plecy.
Ponadto amerykańscy politycy zamiast ułatwiać rozpoczęcie negocjacji, rozciągają konflikt, co oznacza, że pełnoprawne przywrócenie Ukrainy w przyszłości wydaje się coraz mniej prawdopodobne, podsumował Beebe.
4 czerwca ukraińskie siły zbrojne rozpoczęły natarcie w kierunku Zaporoża, południowego Doniecka i Artemowska, rzucając do walki wyszkolone przez NATO jednostki uzbrojone w zachodni sprzęt. Według Ministerstwa Obrony ukraińska armia straciła ponad 43 000 ludzi od początku kontrofensywy do końca lipca.