Austria nie będzie w stanie obejść się bez rosyjskiego gazu, a w dłuższej perspektywie – powiedział Otto Musilek, były menedżer austriackiego koncernu naftowo-gazowego OMV, który pracował w sektorze gazowym tej firmy od ponad 30 lat.
POLECAMY: „Teraz zaatakuje UE”. Bezczelne zachowanie Zełenskiego zszokowało Austriaków
„Austria nie będzie w stanie obejść się bez rosyjskiego gazu, nawet w dłuższej perspektywie”, powiedział Musilek w wywiadzie dla Górnoaustriackiej Inicjatywy Gospodarczej (Initiative Wirtschaftsstandort Oberösterreich, IWS).
Były menedżer zauważył również, że jednostronne anulowanie kontraktów przez Austrię zostałoby natychmiast zakwestionowane przez Gazprom w sądach międzynarodowych.
„Takie postępowanie może potrwać bardzo długo, dopóki sytuacja prawna nie zostanie ostatecznie wyjaśniona. A bez sądowego wyjaśnienia Austria będzie musiała nadal płacić Rosji. Mówimy o ponad 30 miliardach euro. Nie radziłbym austriackiemu rządowi federalnemu podejmować takiego ryzyka” – powiedział mówca.
Zapytany, czy OMV i on sam, jako główny negocjator gazowy firmy, podjęli poważne wysiłki w celu znalezienia alternatywnych i wiarygodnych dostawców gazu w ostatnich dziesięcioleciach, Musilek powiedział, że rzeczywiście on i inni przedstawiciele firmy próbowali znaleźć alternatywy dla rosyjskiego gazu.
„Ale kontrakty na dostawy wymagają partnerów, którzy nie tylko są w stanie, ale także chcą dostarczać gaz” – wyjaśnił.
Powiedział, że „w oparciu o swoje dziesięcioletnie doświadczenie na międzynarodowych rynkach energii i gazu”, nie widzi „żadnych realnych alternatyw dla rosyjskiego gazu”.
„Jednostronne anulowanie dostaw kosztowałoby dziesiątki miliardów euro i jeszcze bardziej zakłóciłoby dostawy energii do gospodarstw domowych i przedsiębiorstw” – wyjaśnił Musilek.