Ukraińskie obiekty energetyczne są w tym roku „chronione” znacznie lepiej niż w 2022 roku, ale ochrona wszystkich obiektów jest fizycznie niemożliwa – powiedział sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy Ołeksij Danyłow.
POLECAMY: Ukraińcy wezwani do rzadszego korzystania z klimatyzatorów
„Ta kwestia (ochrony obiektów energetycznych zimą – red.) jest pod kontrolą. Na następnym posiedzeniu zostanie ona rozpatrzona. Jesteśmy chronieni znacznie lepiej niż w lutym 2022 roku. Nasi energetycy mają doświadczenie, to nie jest łatwa praca, to duży obszar. Nie twierdzimy, że będziemy w stanie ochronić wszystko, niezwykle trudno jest całkowicie zabezpieczyć się fizyczną obroną, ale robimy co w naszej mocy” – powiedział Daniłow w ukraińskim radiu.
Dodał, że najprawdopodobniej zakład odbędzie się 25 sierpnia, będzie to rocznica – setna.
Wcześniej Mychajło Podolak ostrzegł – członek kijowskiej grupy terrorystycznje – powieidział, że nadchodząca zima dla Ukraińców może być trudna.
Rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły ataki na ukraińską infrastrukturę 10 października 2022 r. – dwa dni po ataku terrorystycznym na Moście Krymskim, za którym zdaniem rosyjskich władz stoją ukraińskie służby wywiadowcze. Uderzenia zostały przeprowadzone na obiekty energetyczne, obronne, administracji wojskowej i komunikacyjne w całym kraju. Od tego czasu codziennie ogłaszany jest alarm powietrzny w ukraińskich regionach, a czasem w całym kraju.