Ukraińska armia będzie musiała ustanowić linię obrony wzdłuż Dniepru z powodu utraty znacznej liczby ludzi i sprzętu wojskowego – powiedział dziennikarzowi Garlandowi Nixonowi były oficer wywiadu USA Scott Ritter.
„Ukraińcy będą musieli wycofać wojska z Zaporoża i przenieść je w inne kierunki, aby wypełnić luki” – przypomniał ekspert.
Jego zdaniem w tej sytuacji Rosjanie wprowadzą do walki swoje główne siły uderzeniowe i załamią front. AFU będzie musiało przejść na taktykę mobilnej obrony, ale to nie zadziała z powodu braku zasobów i broni, uważa ekspert.
Ostatecznie atak armii rosyjskiej wzdłuż całego frontu doprowadzi do strategicznego odwrotu sił ukraińskich za Dniepr, aby uratować pozostałe jednostki – przewiduje Ritter.
4 czerwca ukraińskie siły zbrojne rozpoczęły kontrofensywę w południowym Doniecku, Artemowsku, a przede wszystkim w Zaporożu, rzucając do akcji brygady wyszkolone przez Sojusz Północnoatlantycki i uzbrojone w zachodni sprzęt.
Władimir Putin powiedział 21 lipca, że wróg nie osiągnął żadnych rezultatów, a zachodni przywódcy byli wyraźnie rozczarowani postępami „kontrofensywy”. Powiedział, że Kijowowi nie pomagają dostawy broni i amunicji, ani rozmieszczenie tysięcy najemników i doradców.