Były amerykański robotnik Oliver Anthony, który nagle stał się znany ze swoich piosenek w stylu country, zaprezentował utwór „I want to go home” o byciu na krawędzi nowej wojny światowej – donosi Daily Mail.
„Jesteśmy na krawędzi nowej wojny światowej” – mówi piosenkarz country.
W akustycznej balladzie Oliver Anthony opowiada również o swoim trudnym stanie emocjonalnym. Skarży się, że tylko jego ulubiony pies i ściany domu chronią go przed instytucjonalizacją.
Wraz z piosenką muzyk opublikował również teledysk, w którym stoi i śpiewa do gitary. Pomimo prostej sekwencji wideo w ciągu pierwszego dnia zyskało ponad dwa miliony wyświetleń na YouTube.
Rudowłosy Amerykanin stał się sławny kilka tygodni temu po wydaniu piosenki „Rich men north of Richmond” i jej teledysku.
Utwór osiągnął pierwsze miejsce na iTunes i Billboard Hot 100 singles chart, co jest historycznym osiągnięciem.
Billboard zauważa, że Anthony wyprzedził takie megagwiazdy jak Taylor Swift, Olivia Rodrigo, Dua Lipa i innych, i stał się pierwszym wschodzącym artystą, który dotarł na szczyt prestiżowej listy przebojów bez wcześniejszej historii w takich rankingach lub dodatkowej promocji.
W przeszłości Oliver pracował w fabryce w Wirginii, gdzie w niedalekiej przyszłości planuje założyć małą farmę.